GRODNO
Wtorek,
26 sierpnia
2025 roku
 

artykuły roździału
"Słowo Redaktora" >>
marcinowicz2020
Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod
adresem
: Grodno 230025, ul. K. Marksa 4.
e-mail: slowo.grodnensis@gmail.com

Z prasy katolickiej (159)

Aktualności - Prasa

catholic newsW Betlejem zostaną
przygotowane różańce
dla uczestników ŚDM

   Różańce będą robione przez rodziny, znajdujące się w potrzebie, bezrobotnych młodych ludzi, uchodźców. Ten pomysł jest odpowiedzią na pragnienie papieża Franciszka, aby młodzież dołączyła
do modlitwy o pokój.
   „Aby odmawiać modlitwę różańcową trzeba mieć różaniec. Istniały dwie możliwości rozwiązania tego problemu. Pierwsza to zamówienie tanich różańców z Chin. Druga – wykonanie różańców  z drzewa oliwnego, symbolu pokoju, które rośnie w Betlejem, przez tamtejszych mieszkańców. I dlatego wybraliśmy tę drugą opcję” – wytłumaczył biskup Pierre Bürcher.
   Każdy uczestnik Światowych Dni Młodzieży otrzyma trzy różańce: dla siebie,
dla tego, kogo spotka w Panamie, oraz dla mieszkańca swojego kraju.

Więcej: Z prasy katolickiej (159)

 

Dlaczego wiernym nie udziela się Komunii św. pod postacią wina?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

liszkoPodczas przyjęcia Hostii wierni w sposób rzeczywisty łączą się z Jezusem, który odkupił ludzkość przez swoją śmierć na krzyżu. Konsekracja chleba i wina wskazuje na to, że Chrystus oddał siebie na Kalwarii do samego końca, do przelania krwi. Dlatego też Komunia św. jest pełną również w przypadku, gdy przyjmujemy ją tylko pod postacią chleba.
Nawet w czasach, gdy udzielanie Komunii św. pod dwoma postaciami było bardzo rozpowszechnionym zjawiskiem, kapłan, udając się do domu chorego, brał ze sobą Komunię tylko pod postacią chleba. I nikt nawet nie myślał, że w tej formie Eucharystii może czegoś brakować. Jak się stało, że w pewnym momencie Kościół zachodni postanowił udzielać Komunii św. tylko pod postacią chleba? Odbyło się to w XII w. ze względu na kilka czynników:

Więcej: Dlaczego wiernym nie udziela się Komunii św. pod postacią wina?

 

Dlaczego praktyki wielkopostne powinniśmy spełniać z miłością?

Odpoczynek ze Słowem - Kącik dziecięcy

ciekawcyW okresie pokutnej 40-dniowej drogi Wielkiego Postu powinniśmy dążyć do stawania się lepszymi. Do tego Ewangelia proponuje wszystkim dobrze znane sposoby: post, modlitwę i jałmużnę. Najważniejsze w ich realizacji są motywy, które powinny opierać się na miłości do Boga i bliźniego. Jeśli jej brakuje, traci się owoc po dołożonych staraniach. Niech potwierdzeniem tego będzie następująca bajka o Wielkim Poście.
  Na początku Wielkiego Postu spotkali się Post, Modlitwa i Jałmużna. I zaczęli się sprzeczać: kto szybciej trafi do Nieba. Postanowili jak najprędzej zasłużyć na nie.
Post ściśle przestrzegał tradycji. W Środę Popielcową zjadł trzy posiłki, jeden tylko do syta. Przy kubku kakao i bułce z marmoladą zastanawiał się, z czego by tu zrezygnować. Postanowił nie jeść słodyczy. Schował głęboko do szafy torebkę z cukierkami i pudełko z ciastkami. Szafę zamknął na klucz.

Więcej: Dlaczego praktyki wielkopostne powinniśmy spełniać z miłością?

 

Droga krzyżowa – szlak do wieczności

Aktualności - Życie Kościoła

Inscenizowana Droga Krzyżowa w parafii Przemienienia Pańskiego w Brzostowicy Wielkiej

Środą Popielcową w Kościele rozpoczął się Wielki Post. W owocnym przeżywaniu okresu pokuty wiernym sprzyja udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Dlaczego tak ważne jest nie ominąć go uwagą oraz jaki plon zdobywa człowiek, ze skupieniem czerpiący z wielowiekowej tradycji?
Historia Drogi Krzyżowej
    Tradycja nabożeństwa wielkopostnego bierze początek w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Przed rocznicą zmartwychwstania Jezusa Jego wyznawcy realizowali pielgrzymki do Ziemi Świętej i szukali świadectw życia Zbawcy. Jednak w związku z szerzeniem się chrześcijaństwa sporo osób nie miało możliwości uczestniczenia w procesjach modlitewnych ulicami Jerozolimy. Z tego powodu zaczęły się upowszechniać duchowe pielgrzymki do Ziemi Świętej.
W średniowieczu stały się popularne tzw. Kalwarie (z łac. „Calvaria” – „Golgota”). Wierni wybierali w swojej miejscowości jakiś pagórek, który miał symbolicznie przypominać o miejscu ukrzyżowania Boga-Człowieka. Budowano kaplice lub stawiano posągi o tematyce Męki Chrystusa. Można też było natrafić na ścieżki, prowadzące do frasobliwej figury Najświętszej Matki. Świadczy to o pewnych religijnych akcentach, które były charakterystyczne dla wybranej miejscowości.

Więcej: Droga krzyżowa – szlak do wieczności

 

Św. Polikarp ze Smyrny: patron cierpiących prześladowania

Liturgia - Nasi orędownicy przed Bogiem

W ikonografii św. Polikarp przedstawiany jest jako męczennik lub jako biskup.Należy do grona Ojców Apostolskich, którzy depozyt wiary i sukcesję apostolską odebrali z rąk najbliższych uczniów Chrystusa. Do końca gorliwie bronił prawowierności, utwierdzając w niej swoją trzodę. Oddał życie za wiarę w Jezusa.
Śpiewał na stosie 
    Dokładne miejsce urodzenia świętego nie jest znane. Najprawdopodobniej była to Azja, gdyż wiemy, że przez Jana Ewangelistę został skierowany na naukę do Smyrny (obecnie Izmir w Turcji), gdzie później został ordynariuszem. W wieku 30 lat przyjął święcenia kapłańskie.  Sakry biskupiej – wedle świadectwa Tertuliana i Hieronima – udzielił mu sam umiłowany uczeń Chrystusa.
Biskup Smyrny cieszył się powszechnym poważaniem wśród wiernych diecezji. Jednak poganie zdołali podjudzić tłum przeciwko świętemu słudze Bożemu. Okazją do tego stały się prześladowania chrześcijan wszczęte przez wybitnego, ale niezdolnego jeszcze zrozumieć „religii Nazareńczyka”, cesarza-filozofa Marka Aureliusza.
Wierni namówili biskupa do ucieczki z miasta. Uczynił to raczej przez wzgląd na swą trzodę niż na samego siebie.

Więcej: Św. Polikarp ze Smyrny: patron cierpiących prześladowania

 

Historia sercem pisana

Aktualności - Życie Kościoła

Wspomnienia i relacje starszego pokolenia to żywa lekcja z historii dla młodych ludzi. Dosyć często życie naszych babć i dziadków, niby takie zwyczajne i proste, naznaczone było ogromem trudu i cierpienia. Jednak nigdy nie zabrakło tym ludziom sił i odwagi, by z wewnętrzną determinacją bronić swoich wartości i wiary, żyć przede wszystkim nie dla siebie, tylko dla Boga.
Dzisiaj „udajemy się” do miasteczka Odelsk, by poznać Antoniego Piaseckiego. Rdzenny odelszczanin przybliży nam niektóre karty historii miejscowej parafii, aby pamięć o nich nie zanikła.
Miasteczko Odelsk i kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny to moja rodzinna parafia, tutaj w 1929 roku przyszedłem na świat. Wychowywałem się w rodzinie katolickiej, gdzie każdy pielęgnował w swoim sercu wiarę w Boga. Może dlatego, będąc jeszcze małym chłopcem, zacząłem posługiwać w kościele jako ministrant. Widziałem tam ludzi, którzy szczerze się modlili, przystępowali do sakramentów świętych, zawierzali swoje życie Chrystusowi i budowali parafialną rodzinę.

Więcej: Historia sercem pisana

 

Warto wiedzieć (114)

Aktualności - Warto wiedzieć

Rekolekcje wielkopostne dla Ojca Świętego i Kurii Rzymskiej, które będą trwały od 18 do 23 lutego poprowadzi 53-letni portugalski kapłan, doradca Rady Papieskiej
ds. kultury, wicerektor i wykładowca Uniwersytetu Katolickiego w Lizbonie, teolog i poeta ks. José Tolentino
de Mendonça. Temat ćwiczeń duchowych – „Pochwała i pragnienie”. Podobnie jak w ubiegłych latach rekolekcje będą miały miejsce w „Casa Divin Maestro” („Dom Boskiego Nauczyciela”), znajdującym się w Aricci, 30 kilometrów od Rzymu. W tych dniach nie odbędzie się żadne wydarzenie publiczne z udziałem papieża.

Więcej: Warto wiedzieć (114)

 

Ranami Jego jesteśmy uzdrowieni

Rozważania - Rozważania

Gorzkie Żale... Rok rocznie podczas Wielkiego Postu, wydawałoby się, nic nowego, niezwykłego – te same modlitwy i śpiewy, te same słowa. Przyzwyczailiśmy się do tego. Uczestniczymy raczej „bo tak trzeba” niż „tego pragnę” – hołd dla tradycji! Jednak jeśli się zastanowisz nad treścią nabożeństw wielkopostnych, jeśli weźmiesz je głęboko do serca, czeka na Ciebie wielka przemiana.
W upalnym pustynnym kraju Młodzieniec głosił Dobrą Nowinę. Mówił, że Bóg jest jeden, że jest miłosierny i kocha każdego człowieka. Prosta dla współczesnych, ale tak daleka dla ludzi tamtych czasów prawda. Mogłoby się wydawać, najłatwiej jest uwierzyć, że nie zważając na Twoje grzechy, istnieje Ktoś, Kto Ciebie mimo wszystko kocha, przebacza i w każdej chwili jest gotowy przyjść z pomocą.
Jednak jawiło się to zbyt skomplikowanym, niezrozumiałym lub... przerażającym? Młodzieńca posłano do Poncjusza Piłata, który miał zdecydować, co z Nim zrobić. Patrząc z góry na tłum, prokurator widział tylko rozgniewanych obywateli. Młodzieniec znał każdego. Te właśnie twarze kilka dni wcześniej się uśmiechały, ścieląc Jego drogę palmowymi gałązkami. I te same twarze teraz skaził grymas wstrętu, ręce zostały podniesione do góry, a usta krzyczały: „Ukrzyżuj!”. Zajrzał On do duszy każdego. I osoba z tłumu spuściła oczy: zabrakło jej odwagi, by spojrzeć na Osądzonego.

Więcej: Ranami Jego jesteśmy uzdrowieni

 

Przekroczyć siebie, aby powierzyć się Jezusowi

Rozważania - Rozważania

Do pewnego miasta przyjechał cyrkowiec. Rozciągnął pomiędzy dwoma wieżowcami linę. Zebrali się ludzie zainteresowani tym wydarzeniem. Cyrkowiec zapytał: „Czy wierzycie, że przejdę po tej linie i nic mi się nie stanie?”. Część zebranych odpowiedziała,
że wierzy. Inni mieli wątpliwości. Mężczyzna zręcznie przespacerował się po linie. Gromkie oklaski nagrodziły jego wyczyn.
Cyrkowiec stanął znów przed zebranymi, tym razem z taczką. I znów zadał pytanie: „Czy wierzycie, że przejdę po tej linie z taczką?”. Ludzie widząc, że poprzednim razem mu się udało i zrobił to tak zręcznie, jakby szedł po pewnym gruncie, w większości krzyknęli, że wierzą, choć i teraz znalazło się kilku niedowiarków. Cyrkowiec wdrapał się znów na wieżowiec i, pchając przed sobą taczkę, przeszedł bez problemu po linie.
Po tym wyczynie mężczyzna zadał kolejne pytanie: „Czy wierzycie, że przejdę po tej linie z taczką, w której będzie siedział człowiek?”. Tym razem wszyscy jednomyślnie powiedzieli, że wierzą. Wtedy cyrkowiec zapytał: „A kto z was na ochotnika wejdzie do tej taczki?”. Zaległa cisza. Nikt nie chciał zaryzykować swojego życia i powierzyć się w ręce cyrkowca.

Więcej: Przekroczyć siebie, aby powierzyć się Jezusowi

 

Z prasy katolickiej (158)

Aktualności - Prasa

catholicby2018“Maraton Spowiedzi”
odbył się w Meksyku

   Dzień Pojednania rozpoczął się w Środę Popielcową i trwał przez 58 godzin bez przerwy. Głównym jego celem było przygotowanie wiernych do Wielkiego Postu.
   “Katedra metropolitalna jako matka wszystkich kościołów archidiecezji oraz siedziba biskupa jest konkretnym punktem odniesienia dla posługi pojednania, którą realizujemy razem z Pasterzem” – powiedział ks. Ricardo Valenzuela, rektor meksykańskiej katedry.
   „Maratony Spowiedzi”  w miejscowej katedrze stały się już tradycją w czasie Wielkiego Postu i Adwentu, będąc dla wiernych duchowym przygotowaniem do Wielkanocy i Bożego Narodzenia. Doświadczenie ubiegłorocznych akcji duszpasterskich pokazuje, że to przedsięwzięcie szczyci się powodzeniem.

Więcej: Z prasy katolickiej (158)

 

Wyniki wizyty аd limina Apostolorum 2018

Aktualności - Życie Kościoła

Hierarchowie podczas spotkania w Kongregacji ds. Biskupów

Chronologia wydarzeń
W dniach od 31 stycznia do 7 lutego w Watykanie miała miejsce 4. w historii Kościoła na Białorusi wizyta biskupów ad limina Apostolorum. Redakcja „Słowa Życia” opowiada, jak się odbywała i jaką ocenę otrzymał nasz Kościół od dykasterii Stolicy Apostolskiej.
31 stycznia
    Biskupi wzięli udział w audiencji ogólnej Ojca Świętego Franciszka na Placu św. Piotra. Tradycyjnie po katechezie papieskiej hierarchowie z różnych części świata, w tym też z Białorusi, mieli możliwość osobiście przywitać Biskupa Rzymu i zamienić z nim kilka słów.

Więcej: Wyniki wizyty аd limina Apostolorum 2018

 

Dlaczego Wielki Post jest szczególnym czasem nawrócenia?

Odpoczynek ze Słowem - Kącik dziecięcy

bludnyj synW Kościele rozpoczął się Wielki Post. Pierwszym dniem tego okresu liturgicznego jest Środa Popielcowa, kiedy to kapłan posypuje popiołem głowy wiernych i wypowiada znane słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. W ciągu 40 dni Wielkiego Postu powinniśmy w szczególny sposób skupiać się na tym, że potrzebujemy nawrócenia, bo jesteśmy grzeszni. W tym okresie również dziękujemy Jezusowi za Jego mękę i śmierć, którą przyjął z miłości do każdego człowieka.

Więcej: Dlaczego Wielki Post jest szczególnym czasem nawrócenia?

 

Pomóżcie mi wrócić do domu!

Aktualności - Życie Kościoła

Na światowy Dzień Chorego
Może się wydawać, że to zwykły dom, zielony trawnik, kwiaty... i dziecięca dłoń. Wszystko byłoby takie proste, gdyby nie było tak skomplikowane. Ten rysunek namalowała Dasza Kowalewska, która już w ciągu 9 miesięcy znajduje się w reanimacji Grodzieńskiego Obwodowego Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Rączka niby odbiła się na niewidzialnej szpitalnej szybie, która dzieli dziecko z rodzicami. Jednak każdy z Was może dotknąć dłoni dziewczynki i uczynić tak, by szybciej wróciła do domu.
Najpierw myślano, że „się rozoddycha”
   Nieszczęście przyszło do domu Kazimierza i Wiktorii Kowalewskich z Grodna niespodziewanie. „Jak się należy, w wieku 9 miesięcy poszłyśmy z Darią na wizytę do lekarzy – opowiada mama 2-letniej dziewczynki. – – Niepokoiło mnie, że córka bardzo kaszlała. Położono nas do szpitala, stwierdzając zapalenie płuc. Miesiąc w szpitalu, tydzień w domu. I tak w kółko aż do ostatecznego zdiagnozowania rdzeniowego zaniku mięśni”. .

Więcej: Pomóżcie mi wrócić do domu!

 

Św. Józefina Bakhita: patronka uzależnionych i podwładnych

Liturgia - Nasi orędownicy przed Bogiem

jozefinaZawsze życzliwa, pomocna, pełna wiary i miłosierdzia dla innych. Św. Józefina Bakhita zaznała w życiu więcej cierpienia niż prawdziwego szczęścia. Jednak jej świadectwo z mocą pokazuje, że to Bóg, a nie człowiek jest Panem każdej istoty.
Dzieciństwo w niewoli
    Urodziła się około 1869 roku w Darfurze w Sudanie. Kiedy miała 7 lat, została porwana z domu rodziców przez arabskich handlarzy i sprzedana do niewoli. Nazywano ją Bakhitą, co po arabsku znaczy „szczęściara”. Imię to z czasem okazało się proroctwem.
    W niewoli dziewczyna spędziła 10 lat. Przez pewien okres znajdowała się na służbie u matki i żony pewnego generała. Tam każdego dnia była chłostana do krwi, po czym do końca życia pozostały jej 144 blizny. Syn innego z właścicieli pobił dziewczynę tak okrutnie, że wracała do zdrowia przez cały miesiąc. Oficer armii tureckiej kazał na ciele niewolnicy wyżłobić nożem bolesne tatuaże. W otwarte rany na skórze nasypano soli zmieszanej z mąką, aby rysunek utrzymał się przez dłuższy czas.
    We wspomnieniach napisanych po latach uznała to wydarzenie za najbardziej przerażające.

Więcej: Św. Józefina Bakhita: patronka uzależnionych i podwładnych

 

Slowo dla Życia (156)

Aktualności - Słowo dla Życia

Papież Franciszekк
    Jezus pozostawił Kościołowi w darze swoją moc uzdrawiania: „Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: […] Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie” (Mk 16, 17-18). W Dziejach Apostolskich czytamy opis uzdrowień dokonanych przez Piotra (por. 3, 4-8) i Pawła (por. 14, 8-11). Odpowiedzią na dar Jezusa jest zadanie Kościoła, który wie, że powinien obejmować chorych takim samym jak jego Pan spojrzeniem, pełnym czułości i współczucia. Duszpasterstwo służby zdrowia jest i zawsze pozostanie niezbędnym i istotnym zadaniem, które należy realizować z wciąż nowym zapałem, poczynając od wspólnot parafialnych aż po najlepsze ośrodki opieki zdrowotnej. Nie możemy w tym miejscu nie wspomnieć o czułości i wytrwałości, z jakimi wiele rodzin opiekuje się swoimi dziećmi, rodzicami i krewnymi, chronicznie chorymi lub z poważną niepełnosprawnością. Opieka świadczona w rodzinie jest nadzwyczaj- nym świadectwem miłości do osoby ludzkiej i winna być otaczana odpowiednim uznaniem oraz wspierana przez stosowną politykę. Dlatego lekarze i pielęgniarze, kapłani, osoby konsekrowane i wolontariusze, członkowie rodzin oraz wszyscy, którzy angażują się w opiekę nad chorymi, uczestniczą w tej misji Kościoła. Jest to wspólna odpowiedzialność, która podnosi wartość codziennej posługi każdego.
Fragment orędzia Ojca Świętego na XXVI Światowy Dzień Chorego  

Więcej: Slowo dla Życia (156)

 

Strona 76 z 240:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  128

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.