GRODNO
Wtorek,
26 sierpnia
2025 roku
 

artykuły roździału
"Słowo Redaktora" >>
marcinowicz2020
Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod
adresem
: Grodno 230025, ul. K. Marksa 4.
e-mail: slowo.grodnensis@gmail.com

Wiedzieć o swoich korzeniach

Kontakt zwrotny - Listy Czytelników

Z dawnych czasów zachował się zwyczaj stawiania na skrzyżowaniu dróg krzyże, pomniki, kaplice. Starsze osoby mówią: „Ani jeden krucyfiks, ani jeden monument nie został postawiony przypadkowo. Każdemu odpowiada pewne ważne wydarzenie lub okoliczności...”.
Dziś, niestety, nie wszyscy wiedzą, w związku z czym powstała ta lub inna świątynia, co symbolizuje. Jednak tradycję trzeba szanować i zachowywać, przekazując z pokolenia na pokolenie. Kształtuje to uznanie dla historii, kultury, religii chrześcijańskiej. Opierając się na wartościach przodków, zachowujemy własną autentyczność. 

Więcej: Wiedzieć o swoich korzeniach

 

Słowo dla Życia (148)

Aktualności - Słowo dla Życia

Papież Franciszek
    Ezus nie chce, aby uczniowie powtarzali jedynie formuły wyuczone na pamięć. Pragnie świadków: ludzi, którzy szerzą nadzieję poprzez swój sposób przyjmowania, uśmiechania się, kochania. Zwłaszcza kochania: ponieważ moc zmartwychwstania czyni chrześcijan zdolnymi do miłości nawet wtedy, gdy miłość zdaje się tracić swe racje. Jest tu „coś więcej”, zawarte w egzystencji chrześcijańskiej, a czego nie wyjaśnia się jedynie siłą ducha czy większym optymizmem. Nie! Nasza wiara, nadzieja nie jest tylko optymizmem, to inna rzecz, coś zdecydowanie większego! To tak, jakby wierzący byli ludźmi z dodatkową „odrobiną nieba” nad głową. Jakie to piękne, nieprawdaż? Jesteśmy ludźmi z „odrobiną nieba” nad głową, wspierani obecnością, której niektórzy nie potrafią nawet wyczuć. […] Z tego powodu chrześcijanie nigdy nie są ludźmi łatwymi i uległymi. Ich łagodności nie można mylić z poczuciem braku bezpieczeństwa i ustępliwością. Paweł pobudza Tymoteusza, by cierpiał dla Ewangelii: „Bóg bowiem nie dał nam ducha bojaźni, ale mocy, miłości i trzeźwego myślenia” (2 Tm 1, 7). .
Fragment przemówienia podczas ogólnej audiencji w Watykanie, 20.09.2017  

Więcej: Słowo dla Życia (148)

 

Warto wiedzieć (105)

Aktualności - Warto wiedzieć

Zostało jeszcze trochę czasu, by uzyskać odpust zupełny, zatwierdzony przez papieża Franciszka na jubileusz 100-lecia objawień Matki Bożej w Fatimie. Aby to uczynić, trzeba odwiedzić sanktuarium (w dowolnym punkcie świata) i wziąć udział w celebracji i modlitwie do Najświętszej Dziewicy lub pomodlić się przed figurą Matki Bożej Fatimskiej, wystawionej do publicznej modlitwy w kościele lub we właściwym miejscu. Muszą również zostać spełnione zwykłe warunki: przystąpienie do sakramentu pokuty i pojednania oraz Komunii św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Z łaski Jubileuszu można skorzystać do 26 listopada bieżącego roku.

Więcej: Warto wiedzieć (105)

 

Likbez dla młodych mam

Aktualności - Życie Kościoła

Współczesne mamy są bardziej „nowoczesne”.Czytają różne książki na temat wychowania dziecka, spędzają dużo czasu na forach dyskusyjnych, szukając odpowiedzi na pytania „„co można / czego nie można /nie trzeba”, „„jak lepiej”,radzą się innych rodziców, kupują eco-towary, różnorodne zabawki, uczęszczają do placówek rozwojowych... Każda z nich stara się być super-mamą. Jednak co przede wszystkim oznacza to pojęcie?

Wiadomo, każda kobieta marzy o byciu idealną matką. Dlatego też stara się czynić wszystko poprawnie (szczególnie gdy staje się mamą po raz pierwszy). Jednak dziecko nie jest zaprogramowanym komputerem, tylko żywą istotą, która rodzi się z własnym charakterem, potrzebami i pragnieniami. Określenie z góry życia małego człowieka nie jest możliwe. W każdym momencie wszystko może zacząć się dziać inaczej, niż się przedstawiało na pięknych obrazkach, marzyło się w różowych snach. Wtedy to matkę może ogarnąć wielkie rozczarowanie, a razem z nim – poczucie nieporadności i winy, ponieważ oczekiwania różnią się od rzeczywistości, a wszystkie instrukcje „jak należy” nie zawsze udaje się wykorzystać w praktyce.Nie warto się okłamywać, że rola matki sprowadza się do opieki nad niemowlęciem: nakarmić, napoić, ubrać, wykształcić. Pediatra i dziecięcy psychoanalityk Donald Woods Winnicott akcentuje uwagę na trosce, która „oprócz zaspokojenia w odpowiednim czasie potrzeb fizjologicznych powinna być pokolorowana miłością”. A jej nigdy nie jest za dużo.

Więcej: Likbez dla młodych mam

 

Z prasy katolickiej (149)

Aktualności - Prasa

Kenijczycy jeżdżą do pracy pociągiem-świątynią
   Niektórzy z mieszkańców zabierają ze sobą w drogę Biblię w wydaniu książkowym, inni pasażerowie odtwarzają ją w swoich komórkach. Kilku chrześcijańskich kapłanów wygłasza w pociągu kazania, a wierni śpiewają i tańczą, wychwalając Boga.
„Modlimy się również za chorych i bezrobotnych. Niektórzy ludzie potem przychodzą i mówią, że ich życie zmieniło się na lepsze” – zaznacza pastor Michael Mboga.Kapłani uważają, że pociąg to dobra alternatywa dla kościoła stacjonarnego, ponieważ wielu wiernym brakuje czasu, by przychodzić do świątyni..

Więcej: Z prasy katolickiej (149)

 

Moc lekarza – w jego miłości do człowieka

Aktualności - Życie Kościoła

Zwykle diagnozę stawiają doktorzy. Dziś proponujemy czytelnikom „Słowa Życia” zamienić się z lekarzami miejscami, narzucić na plecy biały fartuch i przeprowadzić wspólną anamnezę z życiowych historii medyków.
Walentyna Kozlenko zawsze słuchała głosu serca. Dlatego też po szkole poszła do koledżu medycznego, choć dzięki dobrym ocenom mogła zostać przyjęta bez egzaminów na uczelnię pedagogiczną. „Mama bardzo chciała, abym została nauczycielką, a moja dusza pragnęła pomagać cierpiącym” – opowiada kobieta.
Za pierwszym razem dostać się na studia nie udało. Jednak młoda dziewczyna nie rozpaczała i dołożyła wszelkich starań, by osiągnąć cel
za drugim podejściem. Wszystko się udało. Po studiach Walentyna przez krótki okres pracowała jako pielęgniarka w homelskim szpitalu. „Chorzy ludzie często są zdenerwowani, rozdrażnieni, niecierpliwi. I nie ma tu miejsca na zaniedbanie lub wybredność – zauważa. – Trzeba sobie uświadomić, że cierpiący z powodu bólu czasami nie kontrolują swojego stanu i mogą zachowywać się wręcz nieprzewidywalnie. Dlatego też wymagają szczególnego podejścia: najpierw, człowieczeństwo, czułe i dobre serce. Te cechy są konieczne w relacjach z pacjentami. Wielu brakuje uwagi, troski ze strony krewnych, bliskich. Wielu czuje się porzuconymi. W naszej mocy wlać w ich życie odrobinę współczucia i czułości. Myślę, że każdy medyk powinien pamiętać o tym, że jego posługa opiera się na fundamencie miłosierdzia. Warto w każdym człowieku umieć zobaczyć Chrystusa...”.
Wkrótce Walentyna wyszła za mąż i w całości ofiarowała się rodzinie. Urodziła sześcioro (!) dzieci: pięciu synów i córkę. „Z Bożą pomocą”, podkreśla. Ze względów medycznych mogła mieć tylko dwoje (w innym przypadku ryzykowała życie). Jednak dla Wszechmogącego nie ma nic niemożliwego. Dziś starszy syn ma 28 lat, a młodszy niedługo skończy 13.. †

Więcej: Moc lekarza – w jego miłości do człowieka

 

Dlaczego nie wszyscy chrześcijanie czczą Matkę Bożą?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

W chrześcijaństwie przez dłuższy czas nie wątpiono w słuszność oddawania czci Maryi jako Najświętszej Matce i Orędowniczce. Dopiero w V wieku przedstawiciele nestorianizmu poddali w wątpliwość tytuły „Bogarodzica” oraz „Matka Boża” (później zostało to przez Kościół uznane za herezję – przyp. red.). Zgodnie z ich opinią Maryja urodziła Jezusa nie jako Syna Bożego, lecz tylko jako człowieka. Rozważanie tego pytania w kontekście badań natury Chrystusa (w jakim stopniu jest Bogiem, a w jakim – Człowiekiem) zaowocowało oficjalnym wytłumaczeniem Powszechnego Soboru Efeskiego (431 r.), potwierdzającym słuszność wiary chrześcijan w to, że Jezus w całej pełni jest Bogiem i Człowiekiem jednocześnie, niepodzielnie, takim też się narodził z Maryi. W związku z tym Sobór uznał słuszność tradycyjnego (już wtedy – w IV-V wiekach!) tytułu Maryi – „Bogarodzicy” (por. Dokumenty Soboru Efeskiego nr 250-251).
    W XV-XVI wiekach, w czasie powstania protestantyzmu, jego ówcześni liderzy zaproponowali ideę „nowego” chrześcijaństwa. Nie chcąc rozumieć różnicę między oddaniem czci i uwielbieniem, przyrównali kult świętych (w tym też Maryi) do pogańskiego kultu bałwochwalczego. Jednak podstawowym powodem takiego podejścia było zupełnie wywrócone (faktycznie odrzucone) rozumienie świętości, zamienione na naukę o przebaczeniu (usprawiedliwieniu).

Więcej: Dlaczego nie wszyscy chrześcijanie czczą Matkę Bożą?

 

Dlaczego wyraz „mama” jest najcenniejszy i najważniejszy?

Odpoczynek ze Słowem - Kącik dziecięcy

marySylaba „ma” jest dla niemowlęcia najłatwiejsza do wymówienia. Wyraz „mama” powstał, najprawdopodobniej, z powtórzenia tej sylaby. Być może było to pierwsze słowo całej ludzkości. Od niego i podobnych do niego „dziecięcych” wyrazów wziął początek w głębokiej starożytności nasz język.
    Mama to najważniejsza osoba w życiu noworodka. Spędza z niemowlęciem dużo czasu, troszczy się o nie, wychowuje. Od najmłodszych lat kobieta opiekuje się swoim dzieckiem jak anioł. O tym opowiada nam następująca historia...
   W dzień przed swym przyjściem na świat dziecko zapytało Boga:
– Powiadają, że jutro trafię na ziemię? Jak będę sobie tam radził, taki mały i bezbronny?
Bóg odpowiedział:
– Dam ci anioła, który zadba o ciebie.
Dziecko się zamyśliło. Po czym zauważyło:
– Tu, na Niebie, tylko się śmieję i śpiewam. Wystarcza mi to do szczęścia...

Więcej: Dlaczego wyraz „mama” jest najcenniejszy i najważniejszy?

 

Pół godziny dla Maryi

Aktualności - Życie Kościoła

Szanowni Czytelnicy, zapraszamy Was do wzięcia udziału w akcji październikowej! Zachęcamy do znalezienia co dnia odrobiny czasu na Różaniec, aby poprzez pacierz zebrać modlitewną wiązankę dla Królowej Nieba i Ziemi.
У Ku czci Królowej Różańca nazwano wiele katolickich świątyń na Białorusi, w tym też diecezji grodzieńskiej: parafie pw. Matki Bożej Różańcowej istnieją w Łabnie (dekanat Sopoćkinie), Pieskach (dekanat mostowski), Sołach (dekanat smorgoński) oraz Raduniu (dekanat raduński). W święto Najświętszej Maryi Panny Różańcowej (7 października) miejscowi wierni odznaczają odpust parafialny.

Więcej: Pół godziny dla Maryi

 

Co łączy Fatimę z Faustyną Kowalską?

Historia i współczesność - Jubileusz

Na 100-lecie objawień Matki Bożej Fatimskiej
Objawienie fatimskie oraz objawienie Bożego Miłosierdzia mają wiele wspólnych cech. Przypominają, że jedynym ratunkiem jest reanimacja wierzącego serca. Sedno obu przesłań to skierowane do ludzi wołanie, by zadbali o zbawienie swoje i całego świata. Człowiek bowiem, odwracając się od Stwórcy, zmierza ku katastrofie, siebie samego kierując na potępienie.
Powiedz zbolałej ludzkości, niech się przytuli do miłosiernego Serca mojego, a ja ją napełnię pokojem” – mówi Jezus do s. Faustyny. „Serca Jezusa i Maryi chcą przez was okazać światu wiele miłosierdzia” – mówi anioł do dzieci z Fatimy. W obu wypowiedziach dostrzegamy wezwania, by świat zwrócił się do Boga. Ratunkiem jest otwarcie serca na nowo. Zarówno orędzie fatimskie, jak i „Dzienniczek” s. Faustyny to wezwanie do ludzi, aby w Sercu Jezusa i w Sercu Maryi odnaleźli najdoskonalszy wzór, a zarazem potrzebne siły do koniecznej przemiany, do nawrócenia.
    Zarówno trzej pastuszkowie, jak i zakonnica mieli wizje piekła. Św. Faustyna w „Dzienniczku” notuje: „Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez anioła”, po czym wylicza, na czym będą polegały męki piekielne. Opis kończy słowami: „Piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest. Ja, s. Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła po to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło istnieje”. Jej osobistą odpowiedzią na tę wizję był wzrost w gorliwości: „Kiedy przyszłam do siebie, nie mogłam ochłonąć z przerażenia, jak strasznie tam cierpią dusze, toteż jeszcze goręcej się modlę o nawrócenie grzeszników, ustawicznie wzywam Miłosierdzia Bożego dla nich”.

Więcej: Co łączy Fatimę z Faustyną Kowalską?

 

DOKĄD WIODĄ ŚCIEŻKI PAMIĘCI

Rozważania - Rozważania

Odkąd sięgam pamięcią, zawsze towarzyszyły mi w życiu wspomnienia o dziadku, opowiadane przez babcię i mamę. Historie z czasem stawały się coraz ciekawsze i pełniejsze. I oto nadeszła taka chwila, kiedy zdecydowałam się podzielić nimi z większym gronem ludzi.
    Decyzja zapadła, kiedy uzyskaliśmy możliwość wyjazdu do Miednoje (Rosja), gdzie razem z innymi z obozu jenieckiego w Ostaszkowie został pochowany mój dziadek Władysław Sakowicz. Tam, ok. 200 km na północny zachód od Moskwy, znajduje się polski cmentarz wojenny, na którym mieści się 25 zbiorowych mogił. Patrzyłam na wykute w kamieniu imię i nazwisko dziadka i myślałam, ile musiał przeżyć i wycierpieć, zanim spoczął w tej ziemi, tak daleko od swojej Ojczyzny. Myślałam też o tym, jak szczęśliwie żył do rozpoczęcia wojny razem ze swoją rodziną i co zamierzał...
    Ta opowieść o dziadku będzie bardzo prosta. Niech ilustracją do niej będą fragmenty wiersza autorstwa córki dziadka, mojej mamy Bronisławy Sakowicz.
Mój dziadek urodził się w 1899 roku w niewielkiej wiosce Ugły w ówczesnym powiecie wasiliszkowskim (obecnie jest to rejon szczuczyński na Grodzieńszczyźnie). Miał czterech braci i dwie siostry.
    W każdą niedzielę chodził z rodziną do kościoła. Zamawiał pisma religijne i dużo czytał. Wyróżniał się życzliwością do ludzi i szczerą wiarą w Boga. Po ukończeniu szkoły postanowił zostać kowalem.
    Był doskonałym fachowcem w swoim rzemiośle, za co zyskał szacunek i pochwały ludzi. „Pracowity i miłosierny” – tak o nim mówiono. A to dlatego, że podczas choroby brata dziadek oddawał mu połowę pieniędzy, zarobionych przez siebie ciężką pracą przy palenisku.

Więcej: DOKĄD WIODĄ ŚCIEŻKI PAMIĘCI

 

Słowo dla Życia (147)

Aktualności - Słowo dla Życia

Papież Franciszek
    Gdzie byś się nie znajdował – buduj! Jeśli okazałeś się na ziemi – wstań! Nigdy nie pozostawaj na ziemi. Pozwól, aby ktoś ci pomógł się podnieść. Jeśli siedzisz – wyjdź w drogę! Jeśli paraliżuje cię smutek – przepędzaj go dobrymi sparawami. Jeśli czujesz się spustoszony lub demoralizowany, proś, by Duch Święty mógł znowu wypełnić twoją pustkę. Buduj pokój wśród ludzi i nie słuchaj głosu tych, co sieją nienawiść i rozłam. Ludzie, gdyż różnią się między sobą, zostali stworzeni, by żyć razem. Ze sprzecznościami, w cierpliwości. Kiedyś spostrzeżesz, że każdy nosi w sobie cząsteczkę prawdy. Kochaj ludzi. Kochaj każdego z nich. Szanuj drogę wszystkich, jaką by nie była: prostą czy krętą, ponieważ każdy ma własną historię. Każdy z nas może ją opowiedzieć. Każde dziecko, które się rodzi, to obietnica życia, które po raz kolejny okaże się mocniejsze niż śmierć. Każda miłość, która powstaje, to moc zmiany, która dąży do szczęścia.
Fragment przemówienia podczas ogólnej audiencji w Watykanie, 20.09.2017 

Więcej: Słowo dla Życia (147)

 

Warto wiedzieć (104)

Aktualności - Warto wiedzieć

 Opublikowano List Apostolski papieża Franciszka „Summa famialiae cure” („Więcej troski o rodzinę”) w formie motu proprio (z własnej woli). Ogłasza się nim stworzenie Papieskiego Teologicznego Instytutu dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną przy Papieskim Uniwersytecie Laterańskim. Zakres działalności założonej instytucji zostanie poszerzony, aby ogarnąć zarówno pasterskie zadania oraz kościelne misje, jak i nauki humanistyczne oraz kulturę antropologiczną.

Więcej: Warto wiedzieć (104)

 

Nauczyciel to więcej niż zawód, to powołanie

Aktualności - Życie Kościoła

5 października przypada Światowy Dzień Nauczyciela. W święto zawodowe wyróżnia się zasłużonych pracowników oświaty w podziękowaniu za ich trud i poświęcenie w kształceniu młodego pokolenia. Na pedagogach spoczywa wielka odpowiedzialność, ponieważ właśnie oni są wzorem dla dzieci. Wymaga się więc od nich bycia dobrym przykładem pod każdym względem. W tym dniu głębiej zastanawiamy się również nad rolą nauczyciela w edukacji i wychowaniu. Wszyscy zgodnie dochodzimy do wniosku, że jest to zawód dla ludzi kierowanych pasją, którzy przekazują wiedzę i wartości.
Życiowa pasja
    Często zastanawiamy się, jakim powinien być dobry nauczyciel. Co innego odpowiedzą na to pytanie rodzice, dyrekcja szkoły, uczniowie.
    Jedenastoklasista Andrzej Bakunow, uczeń jednej z grodzieńskich szkół, podkreśla, że w jego rozumieniu idealny nauczyciel jest nie tylko wykładowcą swojego przedmiotu, ale przede wszystkim przyjacielem, do którego można się zwrócić ze swoimi problemami, nawet osobistymi. „W nauczycielach, którzy pracują w mojej szkole, cenię również to, że szukają indywidualnego podejścia do każdego ucznia i dokładają wszelkich starań, abyśmy naprawdę lubili poszczególne przedmioty, byli aktywni na lekcjach, nie siedzieli w oczekiwaniu na dzwonek” – mówi Andrzej.
    To, że nauczanie to nie tylko praca zawodowa, lecz także nawiązywanie relacji z uczniami, wymagające całkowitego zaangażowania, potwierdza nauczycielka matematyki Walentyna Kowtun. „W szkole nie można po prostu realizować program, pędzić do przodu zgodnie z planem. Trzeba uwzględniać emocjonalne i intelektualne potrzeby uczniów, tworzyć przyjazną atmosferę podczas zajęć. Mając do dzieci ciepły, serdeczny stosunek, łatwiej jest osiągnąć upragniony wynik. Tylko ten, kto swoją pracę traktuje nie tylko jako zawód, lecz także jako życiową pasję, zdobędzie uznanie i autorytet wśród uczniów” – zaznacza pedagog. I podkreśla, że uczniowie lubią nauczycieli przede wszystkim nie za to, czego ich nauczyli, ale za to, jakimi są ludźmi.

Więcej: Nauczyciel to więcej niż zawód, to powołanie

 

Z prasy katolickiej (148)

Aktualności - Prasa

Papież Franciszek zagrał
w filmie samego siebie

   W Watykanie odbyła się prezentacja filmu pod tytułem „Beyond the Sun” („Poza granicami słońca”) z udziałem Ojca Świętego.
W ekranizowanej historii opowiada się o 5 dzieciach, które przygotowują sie do I Komunii św. Pragną się one dowiedzieć, jak można poznać Jezusa. Po różnych przygodach trafiają do Watykanu, gdzie papież Franciszek tłumaczy im, mówiąc: „Poznacie Go, czytając Ewangelię, ucząc się Katechizmu i rozmawiając z Nim”. W kinach film pojawi się na Boże Narodzenie. Dochód z niego zostanie przeznaczony na działalność dwóch argentyńskich organizacji charytatywnych, które pomagają dzieciom i młodzieży w trudnych sytuacjach życiowych.

Więcej: Z prasy katolickiej (148)

 

Strona 83 z 240:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  128

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.