GRODNO
Wtorek,
26 sierpnia
2025 roku
 

artykuły roździału
"Słowo Redaktora" >>
marcinowicz2020
Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod
adresem
: Grodno 230025, ul. K. Marksa 4.
e-mail: slowo.grodnensis@gmail.com

Z mediów katolickich (176)

Aktualności - Prasa

catholicby2018W Austrii jest
   obchodzone 200-lecie
   kolędy „Cicha noc”
   Z tej okazji przedstawiciele chrześcijaństwa, islamu, judaizmu i buddyzmu spotkali się w Oberndorfie – miejscu, gdzie po raz pierwszy wybrzmiała kolęda – by razem modlić się o pokój.
„Ten utwór powinien zjednoczyć wszystkich – podkreślili uczestnicy spotkania modlitewnego. – Wszędzie, gdzie jest śpiewany, przypomina, że życie w waśniach i wrogości nie jest godne człowieka”.
    Słynna kolęda „Cicha noc”, która po raz pierwszy została wykonana w 1818 roku, przez 200 już lat przekazuje tajemnicę Bożego Narodzenia. Z okazji jej jubileuszu w Oberndorfie otworzono Muzeum „Cichej nocy”, kolej w Salzburgu nazwała w ten sposób jeden ze swych pociągów, a poczta austriacka stworzyła specjalny znaczek.

Więcej: Z mediów katolickich (176)

 

Błogosławiony zakrystian

Rozważania - Rozważania

Papież Franciszek opublikował dekret o heroiczności cnót i potwierdzeniu kultu od niepamiętnych czasów (jest to tzw. beatyfikacja równoważna) Sługi Bożego Michała Giedroycia. Oznacza to wpisanie nowego błogosławionego do kalendarza liturgicznego oraz zezwolenie na oddawanie mu czci w miejscach związanych z jego życiem i działalnością.
Chromy
    Bł. Michał Giedroyć urodził się około 1425 roku we wsi Giedroycie niedaleko Wilna (Litwa). Pochodził z rodziny kniaziów litewskich.
    Był niskiego wzrostu, chorowity, chodził o kulach. Na podstawie późniejszych badań relikwii stwierdzono, że miał jedną nogę krótszą od drugiej. Z tego powodu chłopca nazywano „chromym”, cierpiał więc od dzieciństwa – nie tylko fizycznie, lecz także psychicznie.
    Dzięki doświadczeniu własnej ułomności dojrzewał do głębokiego rozumienia Męki Chrystusa oraz współczucia ludziom cierpiącym. W młodości zajmował się robotami ręcznymi, wykonywał naczynia do przynoszenia chorym Najświętszego Sakramentu. Stroniąc od towarzystwa, dużo czasu poświęcał na modlitwę.

Więcej: Błogosławiony zakrystian

 

Na czym polega podstawowe zadanie kapłana we współczesnym świecie?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

Pierwszym z zadań współczesnego kapłana jest obecność w życiu tych, do kogo go posyła Chrystus. Celem tej obecności w świecie jest ewangelizacja, czyli szerzenie Dobrej Nowiny i prowadzenie ludzi do Boga, by mogli się zachwycić Jezusem, Jego nauką i uczynkami, by dostosowali swoje życie do nakazów biblijnych.
    I aby się tak stało, a słowa nie były pustym dźwiękiem, trzeba, by Ewangelia dotarła do świadomości człowieka, a człowiek swoją świadomością przytulił się do Słowa Bożego. Ewangelizacja wymaga od kapłana męstwa, by nieustannie zestawiać siebie z nauką Zbawiciela i – za przykładem Mesjasza – iść do ludzi najpierw po to, by kochać w milczeniu. Wyłącznie widzialna i ofiarna miłość kapłana przyczynia się do tego, że ludzie będą słuchali jego, nie zaś młodych ideologów lub cynicznych demoralizatorów.

Więcej: Na czym polega podstawowe zadanie kapłana we współczesnym świecie?

 

Znajdźcie miejsce w swoich sercach

Odpoczynek ze Słowem - Kącik dziecięcy

Witaj Maleńki Czytelniku!
Dziś proponuję porozważać nad bardzo poważnym i niepokojącym tematem. W naszym świecie jest wielu ludzi niepełnosprawnych. Niektórzy z nich nie mogą chodzić, niektórzy – mówić. Istnieją też tacy, którzy wydawałoby się, nie mogą nic. Jak się żyje takim „szczególnym” osobom w tym świecie?
    Tak naprawdę bardzo trudno. Nawet bliscy i krewni nie zawsze są w stanie im pomóc. Dlatego też takie osoby bardzo potrzebują nie tylko naszego współczucia, lecz także wsparcia. Bardzo pragną również, by nasz stosunek do nich był jak równego z równym.

Więcej: Znajdźcie miejsce w swoich sercach

 

Rozpoznać głos ubogich

Aktualności - Życie Kościoła

W tegorocznym orędziu na II Światowy Dzień Ubogich papież Franciszek pisze: „Ten dzień zamierza być maleńką odpowiedzią całego Kościoła, rozsianego po świecie, skierowaną do wszystkich ubogich, aby nie myśleli, że ich krzyk upadł w próżnię. Prawdopodobnie będzie kroplą wody na pustyni ubóstwa, mimo to jednak może stać się oznaką dzielenia z potrzebującymi, aktywnego odczuwania obecności brata i siostry. Biedni nie potrzebują aktu delegacji, lecz osobistego zaangażowania tych, którzy słuchają ich wołania. [...] Mamy skłonność do tworzenia dystansu między nami a nimi i nie zdajemy sobie sprawy, że w ten sposób oddalamy się od Pana Jezusa, który ich nie odrzuca, ale wzywa do siebie i pociesza”. Myślą przewodnią tegorocznego Światowego Dnia Ubogich są słowa Psalmu 34: „Oto biedak zawołał, a Pan go wysłuchał”.
Ubóstwo nie jedną ma twarz
    Biednych jest wśród nas, niestety, coraz więcej. Ubóstwo ma dziś wiele twarzy: bezdomnych i uciskanych, porzuconych i osamotnionych, cierpiących i chorych, kobiet i mężczyzn wykorzystywanych do katorżniczej, a czasami głęboko niemoralnej pracy, dzieci, pozbawionych możliwości rozwoju własnych uzdolnień i talentów...

Więcej: Rozpoznać głos ubogich

 

Św. Rafał Kalinowski: patron żołnierzy

Liturgia - Nasi orędownicy przed Bogiem

rafalBóg prowadził go przeróżnymi drogami: od roli do szabli, od szabli do zsyłki, od zsyłki do klasztornych murów. Potrafił zachować szacunek dla człowieka i jego godności nawet tam, gdzie panowała pogarda. Jest patronem oficerów, a także orędownikiem w sprawach trudnych.
Wojak, sybirak
   i przeor

    Rafał Kalinowski urodził się 1 września 1835 roku w Wilnie (Litwa). Pochodził ze szlacheckiej rodziny. Był człowiekiem dobrze wykształconym. Studiował w Instytucie Szlacheckim w Wilnie, w Szkole Agronomicznej w Hory-Horkach oraz w Akademii Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, gdzie uzyskał tytuł inżyniera i stopień porucznika, a w 1855 roku został mianowany asystentem matematyki. Od 1859 roku brał udział w projektowaniu linii kolejowej Kursk-Kijów-Odessa.

Więcej: Św. Rafał Kalinowski: patron żołnierzy

 

To prawdziwy cud!

Aktualności - Życie Kościoła

„Najgorsze, co człowiek mógł wymyślić – zazdrość, chciwość, gniew i wojna, która pozostawiła niezatarte piętno na psychice każdego człowieka, zmuszonego do przejścia przez to piekło. Zabrała ona niewinnym ludziom marzenia, miłość, poczucie bezpieczeństwa – mówi grodnianka Krystyna Żulego. – Przetrwaliśmy te straszne czasy, bo Matka Boża Ostrobramska okryła nas płaszczem swojej opieki. Pamięć o tym się nie zatarła mimo upływu lat...”.
Pomoc w sprawach trudnych i beznadziejnych
    O porządku, który wprowadzili Niemcy po zajęciu Grodna w trakcie II wojny światowej, można opowiadać bardzo dużo. Wszędzie były wywieszone ulotki, w których informowano, że każdy, kto naruszy prawo niemieckie, zostanie rozstrzelany na miejscu. Pamiętam, że zimy w tamtych latach były bardzo srogie. Okropnie marzliśmy, gdyż zdobyć opał było strasznie trudno, brakowało drewna i węgla. W rodzinie nie zostało nikogo z mężczyzn, więc mama musiała coś wymyślić sama. W salonie stał duży piec, wybudowany z ładnych kolorowych kafli, zdobiony gzymsem z herbem. Jednak zużywał dużo opału, więc mama znalazła u kogoś mały żelazny okrągły piecyk. Umieściliśmy go pośrodku pokoju. Dookoła postawiliśmy kanapy i łóżka. Zwykle nocowały u nas dwie lub trzy rodziny. Paliliśmy wszytko, co tylko było można: gorsze meble, stare książki...

Więcej: To prawdziwy cud!

 

Slowo dla Życia (174)

Aktualności - Słowo dla Życia

Papież Franciszek
   У Katechizm głosi: „Człowiek, używając dóbr, powinien uważać rzeczy zewnętrzne, które posiada, nie tylko za własne, ale za wspólne w tym znaczeniu, by nie tylko jemu, ale i innym przynosiły pożytek. [...] Posiadanie jakiegoś dobra czyni jego posiadacza zarządcą Opatrzności” (KKK, 2404).
    Posiadanie jest odpowiedzialnością, [...] a wszelkie dobro wykradzione z logiki Bożej Opatrzności jest zdradzone w swym najgłębszym znaczeniu. To, co naprawdę posiadam, jest tym, co potrafię dać. Rzeczywiście, jeśli nie potrafię czegoś dać, to dlatego, że ta rzecz mnie posiada, ma nade mną władzę, a ja jestem jej niewolnikiem.
    Posiadanie dóbr jest okazją do ich pomnożenia przez kreatywność i wielkoduszne używanie, aby w ten sposób wzrastać w miłości i wolności. Kochaj twoimi dobrami, wykorzystaj swoje środki, by kochać, tak jak potrafisz. Wówczas twoje życie staje się dobre, a posiadanie staje się prawdziwym darem. Ponieważ życie to nie czas na posiadanie, lecz na miłość.
Fragment przemówienia podczas audiencji ogólnej w Watykanie, 07.11.2018  

Więcej: Slowo dla Życia (174)

 

Warto wiedzieć (131)

Aktualności - Warto wiedzieć

☞ Z okazji 300-lecia śmierci św. Jana Chrzciciela de la Salle papież Franciszek udzielił odpustu zupełnego na cały okres obchodów Roku Jubileuszowego (od 17 listopada do 31 grudnia 2019 roku). Można go będzie uzyskać pod zwykłymi warunkami: odbywając pielgrzymkę do sanktuarium św. Jana Chrzciciela de la Salle w Rzymie lub do miejsca związanego z życiem świętego, a także poprzez nawiedzenie któregoś z ośrodków kultu, gdzie znajduje się jego ołtarz, relikwie, figura lub wizerunek; udział we Mszy św. lub innym nabożeństwie, które zakończą modlitwy „Ojcze nasz”, „Wierzę w Boga” oraz modlitwa do Matki Przenajświętszej; modlitwa w intencjach Ojca Świętego; realizacja dzieł miłosierdzia właściwych charyzmatowi św. La Salle.

Więcej: Warto wiedzieć (131)

 

Z muzyką przez życie

Aktualności - Życie Kościoła

„Mamy naprawdę szczęśliwą rodzinę – jest w niej aż pięć zgodnych «ja»!” – z tymi słowami kroczą przez życie Oksana i Grzegorz Stankiewiczowie oraz ich córki Agnieszka, Renata i Justyna. Bohaterowie dzisiejszego numeru „Słowa Życia” są dobrze znani nie tylko w swych rodzinnych Sopoćkiniach, lecz także w całym rejonie grodzieńskim. A wszystko to dzięki temu, że inspirują muzyką i śpiewem.
Rodzinna tradycja
    W rodzinie Stankiewiczów wszyscy w ten czy inny sposób są związani z muzyką: ojciec gra na akordeonie i gitarze, matka pracuje jako dyrektor muzyczny w sopoćkińskiej szkole, córki śpiewają i grają na fortepianie i gitarze. Stankiewiczowie są zgrani, pozytywni, aktywni. Nieustannie organizują rodzinne występy, uczą się nowych pieśni, dzieląc się dobrym humorem tak z bliskimi, jak i z sąsiadami z miasteczka.
    Grzegorz Stankiewicz, głowa rodziny, opowiada, że ta tradycja muzyczna ciągnie się przez pokolenia.

Więcej: Z muzyką przez życie

 

Z prasy katolickiej (175)

Aktualności - Prasa

catholic newsWatykan
   zostanie udekorowany
   na Boże Narodzenie
   Na początku grudnia na Placu św. Piotra odbędzie się uroczysta inauguracja świątecznej choinki i szopki.
Duże drzewo o wysokości około 21 metrów zostanie przywiezione z włoskiej diecezji Concordia-Pordenone. Dekoracje oraz iluminacje choinkowe powstaną we współpracy z firmą „Osram”. Wykona ona najnowsze girlandy o wysokim przekazie kolorów, sporządzone z troską o ekologię i oszczędność prądu.
    Świąteczna szopka przybędzie na Plac św. Piotra z miasta Jesolo, leżącego na brzegu Morza Adriatyckiego. Zostanie wykonana z piasku, tradycyjną lokalną metodą.

Więcej: Z prasy katolickiej (175)

 

Konieczność osiągnięcia przez młodzież dojrzałości duchowej

Rozważania - Rozważania

Dziś młodzi ludzie w starszym wieku szkolnym nieraz zaniedbują poszukiwania piękna, dobra i prawdy oraz sensu i celu życia. Opóźnia to ich dojrzewanie psychiczne, emocjonalne i duchowe.
Okres burzy
   i naporu

    Psychologowie zgodnie nazywają starszy wiek szkolny (15-18 lat) okresem „burzy i naporu”. Dojrzewanie biologiczne odbija się na obrazie samego siebie w postaci niepokoju, często agresji, niejasnych pragnień, wypróbowania swoich możliwości.
    Może to również być okres buntu wobec Boga, zwłaszcza kiedy doświadcza się niezawinionego cierpienia, nagłej choroby, niespodziewanej śmierci bliźniego. Pojawiają się wtedy wątpliwości: czy Bóg naprawdę opiekuje się człowiekiem? Taka postawa unaocznia jeszcze niedojrzałe rozumienie obecności Boga w życiu młodego człowieka. W tym wieku u młodych ludzi pojawia się również dużo paradoksów życia religijnego. Z jednej strony spotyka się najwięcej nawróceń, a z drugiej – spadek praktyk religijnych, co może się wiązać na przykład z doznaniami seksualnymi niezgodnymi z normami moralnymi.

Więcej: Konieczność osiągnięcia przez młodzież dojrzałości duchowej

 

Otrzymałem Ducha Świętego!

Kontakt zwrotny - Listy Czytelników

W czerwcu 2012 roku po raz pierwszy trafiłem na rekolekcje do Rosi. Prowadził je o. James Manjackal. Podczas modlitwy o ocalenie kapłan wymienił moje imię. Otrzymałem Ducha Świętego! Przez cały miesiąc jakbym na skrzydłach latał, nie odczuwałem bólu (dwie przepukliny i zapalenie wątroby), do pracy szedłem bez oporu. Byłem pełen myśli i chęci robienia dobra, kochania wszystkich ludzi. Z czasem wszystko powoli zaczęło przygasać, ale moje pragnienie dalszego trwania w tym cudownym stanie było silne.
Za radą o. Jamesa zacząłem rano odmawiać Różaniec i Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Po pewnym czasie wziąłem się do czytania Biblii. Potem dołączyłem do grupy modlitewnej. Do spowiedzi przystępowałem raz lub dwa na miesiąc. Czułem przez to wsparcie duchowe.
   Po kilku latach po raz pierwszy udałem się w pielgrzymce do Rosi. Wieczorem na adoracji Najświętszego Sakramentu długo płakałem. Kobieta stojąca obok rzekła: „Bóg Cię kocha”.

Więcej: Otrzymałem Ducha Świętego!

 

Moja modlitwa wydawała mi się martwa

Kontakt zwrotny - Listy Czytelników

W wirze życia nieraz trudno jest zachować żywą więź z Bogiem. Nie tak dawno przeżywałam okres, gdy moja modlitwa wydawała mi się martwa...
У W październiku wzięłam udział w rekolekcjach pod hasłem „Bóg jest Miłością”, które prowadził ks. Aleksander Sewastianowicz w centrum rekolekcyjnym „Dom Miłosierdzia” w Rosi. Ćwiczenia duchowe stały się dla mnie wyjściem z letargu w relacjach z Bogiem.
    W Ewangelii czytamy: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo” (J 1, 1). W dniach spotkania my, uczestnicy rekolekcji, przyjmowaliśmy Słowo Boga, Jego Światło, Jego Miłość. Ks. Aleksander uświadamiał naszym sercom tę Bożą Prawdę.

Więcej: Moja modlitwa wydawała mi się martwa

 

Dlaczego w katolickiej świątyni kobieta nie zakrywa głowy?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

Gdy czytamy Pismo Święte, przede wszystkim Listy św. Pawła Apostoła, znajdujemy wiele fragmentów, w których są dawane porady dotyczące nie tylko wiary, lecz także kultury, obyczajów itd. Tam też możemy znaleźć zdanie o noszeniu w świątyni przez kobiety okrycia głowy: „Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona” (1 Kor 11, 5).

Więcej: Dlaczego w katolickiej świątyni kobieta nie zakrywa głowy?

 

Strona 64 z 240:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  128

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.