GRODNO
Piątek,
19 kwietnia
2024 roku
 

artykuły roździału
"Słowo Redaktora" >>
marcinowicz2020
Swoje pytania mogą Państwo przesyłać pod
adresem
: Grodno 230025, ul. K. Marksa 4.
e-mail: slowo.grodnensis@gmail.com

Czas podejmować decyzje

Kontakt zwrotny - Listy Czytelników

Notatki z dziennika Julii, studentki, lat 20
17.02.10
    ... Dzisiaj zaczyna się post. Panie, czego oczekujesz ode mnie? Jak mogę pomóc ulżyć Twoim mękom? Nie chcę, by moje grzechy stały się dodatkowymi gwoździami, wbijającymi się w Twoje rany. Ojcze mój, skieruj mnie, a pójdę z pokorą za Tobą...
    Tak bym chciała jeszcze porozmawiać z Tobą, jednak mam jeszcze tyle planów na dzisiaj.
    18.02.10
    ...Umarłeś za mnie na krzyżu. Za mnie, za moje grzechy. Jak wielka jest Twoja miłość! A jednocześ¬nie jest taka bezbronna i pokorna... Każdy może z niej zrezygnować, pogardzić nią. Lecz nie ja! Dowodem na to będzie moje postanowienie.
    Telefonowała Ania, koleżanka. Zaproponowała wspólne postanowienie: nie kłamać. W ogóle! Nawet w drobiazgach. Na pewno, będzie to trudne, przecież tak lubię przyozdobić swoje opowiadania! Jednak to przecież taki drobiazg w porównaniu z tym, co zrobiłeś dla mnie Ty, Mój Ojcze.

Więcej: Czas podejmować decyzje

 

Czy istnieje prawo, które „bezwzględnie” upoważnia rodziców „mieć dla siebie dziecko”?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

Ks. Mikołaj CichonowiczNa pytanie zadawane małżonkóm: „dlaczego chcą państwo mieć dzieci?” można usłyszeć różne odpowiedzi. Wymieńmy niektóre z nich: „wszyscy nasi znajomi mają dzieci, nie chcemy być inni”, „lubimy dzieci i chcielibyśmy z nimi bawić się”, „dobrze jest mieć jeszcze jedną osobę, która będzie nas kochać”, „nasi rodzice tak bardzo marzą o wnukach” i tp.
    Zastanówmy się, czy nie kryje się w tych odpowiedziach egoizm posiadania dziecka dla realizacji tylko własnych celów? Jak mają postąpić małżonkowie, gdy nie mogą mieć dzieci, nawet jeżeli bardzo tego pragną?
    Pragnienie posiadania dziecka przez małżonków jest czymś naturalnym. Powołanie do ojcostwa i macierzyństwa jest wpisane w naturę małżeństwa. Tym samym prawo do urodzenia i wychowania potomstwa stanowi podstawowy cel istnienia małżeństwa. I nic dziwnego, że owe pragnienie dziecka, szczególnie w sytuacji bezpłodności małżonków, stanowi zrozumiałe motywacje, aby rozwiązać problem cierpienia takiego małżeństwa. Jest już powszechnie znane, że próbuje się to „załatwić” poprzez odwołanie się do praktyk medycznych (sztucznego zapłodnienia). Ale nawet te dobre intencje, niestety, nie wystarczą, by można było użyć wszystkich sposobów (cel nie uświęca środków). Trzeba tu nieraz zwykłej ludzkiej pokory, by pogodzić się z tym, co nie jest podwładne człowiekowi. W przeszłości brak dziecka w małżeństwie musiał być akceptowany jako przeznaczenie, którego nie da się uniknąć. A dzisiaj „stwarza się” wrażenie całkowitego panowania nad przekazywaniem ludzkiego życia.

Więcej: Czy istnieje prawo, które „bezwzględnie” upoważnia rodziców „mieć dla siebie dziecko”?

 

Potrawa chrześcijańska

Odpoczynek ze Słowem - Chwila twórczości


Należy wziąć 40 dni Wielkiego Postu i dobrze oczyścić je od zazdrości, nienawiści, smutków, chciwości, uporu, egoizmu, obojętności. Każdy dzień nie mniej niż na 1/3 wypełnić modlitwą. Dodać 3 pełne łyżki optymizmu, dużą garść wiary, łyżeczkę cierpliwości i nareszcie – trochę życzliwości i przyzwoitości. Otrzymaną mieszankę zalewamy MIŁOŚCIĄ! Teraz, kiedy potrawa gotowa, dekorujemy ją płatkami kwiatów dobroci i uwagi. Podawać należy z dodatkiem ciepłych słów i serdecznych uśmiechów grzejących serce i duszę. Smacznego!







 

Korale ze słonego ciasta

Odpoczynek ze Słowem - Chwila twórczości

Spróbujcie własnoręcznie zrobić ozdobę ze słonego ciasta. Będą wam potrzebne następne materiały: słone ciasto, drewniana szpadka, guasz, lakier akrylowy, sznurek.
Przepis na ciasto:
    2 szklanki mąki wymieszać z 1 szklanką soli. Dodać 125 gramów wody i łyżkę oleju.
    Instrukcja:
    1. Wymieszać ciasto.
    2. Podzielić ciasto na małe kawałki i z każdego ulepić kulki.
    3. Przekłuć kulki w centrum drewnianą szpadką.
    4. Gotowe koraliki wstawić do piekarnika i piec około godziny przy temperaturze 80 stopni. Kiedy ciasto stwardnieje, należy go wyjąć. Suszyć koraliki można i na kaloryferze.
    5. Rozrysować koraliki guaszem, pokryć lakierem i nawlec na sznurek.
 

Rozwijamy swoje zdolności

Odpoczynek ze Słowem - Chwila twórczości

Przeczytajcie zaszyfrowaną wiadomość-kryptogram, dobierając odpowiednią literę do każdego znaku przy pomocy tabeli-klucza.












Klucz do czytania kryptogramu:

Sprawdzić poprawność wyników rozwiązania kryptogramu będziecie mogli w następnym numerze gazety.
 

Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!

Aktualności - Słowo Pasterskie

Jaka jest zatem sprawiedliwość Chrystusa? Jest to przede wszystkim sprawiedliwość pochodząca od łaski, według której to nie człowiek naprawia, uzdrawia samego siebie i innych. Fakt, że «przebłaganie» dokonuje się «mocą krwi» Jezusa, oznacza, że to nie ofiary składane przez człowieka uwalniają go od ciężaru win, ale gest miłości Boga, który otwiera się aż do końca, tak dalece, że bierze na siebie «przekleństwo», należne człowiekowi, aby w zamian obdarzyć go «błogosławieństwem», które należy się Bogu (por. Ga 3, 13-14). Natychmiast rodzi to jednak obiekcję: co to za sprawiedliwość, gdy sprawiedliwy umiera za winnego, a winowajca otrzymuje w zamian błogosławieństwo, które należy się sprawiedliwemu? Czyż nie jest zatem tak, że każdy otrzymuje przeciwieństwo tego, co «mu się należy»? W rzeczywistości to pokazuje Bożą sprawiedliwość, głęboko różniącą się od sprawiedliwości ludzkiej. Bóg w swoim Synu zapłacił cenę naszego wykupu, cenę naprawdę ogromną. W obliczu sprawiedliwości krzyża człowiek może się buntować, gdyż uwidacznia ona jasno, że człowiek nie jest istotą samowystarczalną, ale potrzebuje Drugiego, aby być w pełni sobą.

Więcej: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!

 

Nowość!!! Rekolekcje wielkopostne ze "Słowem"

Wczoraj. Dziś. Jutro. - Diecezja

Drodzy Czytelnicy!
    Przeżywając czas Wielkiego Postu, pragniemy wspólnie odnowić nasze serca przez uczestniczenie w praktykach wielkopostnych, do których w tym czasie nawrócenia wzywa nas Kościół. Pragniemy spotkać Chrystusa, który kocha każdego z nas, oddając za nas swoje życie. Wiele jest praktyk wielkopostnych, na pewno chętnie w nich uczestniczymy, aby zgłębić misterium Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa.
    Nieodłączny element Wielkiego Postu stanowią rekolekcje, praktyka których jest stosowana w Kościele Katolickim od pierwszych wieków.
    Papież Benedykt XVI zaznacza, że dzisiejsze czasy odczuwają potrzebę spotkania z Bogiem, dlatego nie powinno w nich zabraknąć możliwości głoszenia Słowa Bożego. Typowe rekolekcje parafialne trwają w parafiach naszej diecezji przez trzy dni. My także pragniemy włączyć się w to dzieło rekolekcyjne, dlatego w trzech kolejnych numerach wielkopostnych naszej gazety zamieścimy po jednej nauce rekolekcyjnej. Pragniemy jednak przypomnieć, iż nie zwalnia to Was od uczestniczenia w rekolekcjach parafialnych, uwieńczeniem których jest spowiedź wielkopostna.
 

List pasterski Ks. Biskupa Alexandra Kaszkiewicza na I Niedzielę Wielkiego Postu 2010r.

Aktualności - Słowo Pasterskie

Кs. Biskup Aleksander KaszkiewiczNie ma na świecie misji piękniejszej i godniejszej, niż posługiwanie w Bożym imieniu, niż głoszenie słowa Bożego i sakramentalne sprowadzanie Boga na ziemię, niż oczyszczanie i uwalnianie z grzechów ludzkich serc, jednanie ludzi z Bogiem, przywracanie im wolności godności dzieci Bożych.
    Niech Rok Kapłaństwa w naszej Diecezji Grodzieńskiej będzie rokiem skłaniającym do większej wspólnoty i jedności z kapłanami, do refleksji nad swoją postawą wobec nich i do modlitwy za nich.
Drodzy Bracia Kapłani, Umiłowani Diecezjanie!
   Okres Wielkiego Postu jest naszym przygotowaniem na dzień Zmartwychwstania Pańskiego. W tym czasie powinniśmy ożywić wiarę w Jezusa Chrystusa, a także okazać Mu wdzięczność za dokonane na Krzyżu dzieło odkupienia. W ten sposób pragniemy podziękować Jezusowi za to, że nas do końca umiłował i pozostał z nami. Szczególnie w tym roku dziękujemy za to, że w Wielki Czwartek ustanowił sakrament kapłaństwa i nieustannie przez posługę kapłanów uobecnia się na ołtarzu w czasie każdej Eucharystii. W tym dziękczynieniu łączymy się z Ojcem Świętym Benedyktem XVI, który w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, 19 czerwca 2009r., zainaugurował w Kościele powszechnym Rok Kapłaństwa. Okazją ku temu stała się przypadająca 150. rocznica śmierci św. Jana Marii Vianneya, proboszcza z Ars. Dlatego w tym liście pasterskim pragnę razem z Wami, Kochani Diecezjanie, przyjrzeć się powołaniu kapłańskiemu.

Więcej: List pasterski Ks. Biskupa Alexandra Kaszkiewicza na I Niedzielę Wielkiego Postu 2010r.

 

Jałmużna: logika rachunku czy wiary?

Rozważania - Rozważania

Okres zakończenia świąt bożenarodzeniowych jest dla chrześcijanina dobrą okazją, aby nadać nowy sens prezentom, którymi tak szczodrze obdarowywaliśmy się na Boże Narodzenie. Obserwacja świątecznej lawiny prezentów rodzi w sercu wiele pytań. Czy po to, by obdarzać, dzielić się dobrem i ciepłem, koniecznie jest potrzebna okazja? Czy w prezentach „z okazji” ważniejsze jest święto czy osoba? A co się dzieje pomiędzy „okazjami”?
Chrześcijaństwo zna dwie najbardziej rozpowszechnione formy daru materialnego: prezent i jałmużna. Święto (religijne, narodowe bądź osobiste) jest okazją do wyrazu miłości w stosunku do bliskiej osoby poprzez materialną formę konkretnego prezentu. Jest też inny (nie uroczysty i mniej osobisty) sposób obdarowywania, wyrażający miłość do bliźniego w bardziej szerokim zakresie. Jest nim jałmużna – materialna pomoc człowiekowi w potrzebie. I jeżeli z prezentami świątecznymi nasze (w większości chrześcijańskie) społeczeństwo nie ma problemów, to sprawa jałmużny budzi niepokój swym niechrześcijańskim obliczem. Logika jałmużny u szeregowych obywateli Białorusi jest bardzo prosta.

Więcej: Jałmużna: logika rachunku czy wiary?

 

«AVATAR»: POKUSA POSTMODERNIZMU

Rozważania - Rozważania

Obserwując reklamowane w ciągu ostatnich lat filmy – „Matrix”, „Harry Potter”, „Opowieści z Narnii”, „Shrek”, „Avatar” i inne, ciągle mam wrażenie, że chodzi w nich o tę samą ideologię. Wielu powie: „To są po prostu współczesne mające sukces kasowy filmy, z perfekcyjnymi efektami i grafiką”. Jednak dlaczego w tych i innych podobnych superprodukcjach świat rzeczywisty jest złem, a nierzeczywisty – dobrem? Dlaczego ludzie są źli, a brzydkie demoniczne istoty – dobre? Dlaczego magia, wróżba, niszczenie ludzi w celu uratowania istot mitycznych są dobrem, a zwykły (realny) człowiek – złem? Być może, przez przypadek bohaterowie-ratownicy znacznej części tych filmów mają imiona pogańskich bóstw? Czy przypadkowo w filmach umierają bohaterowie, imiona których są związane z symboliką chrześcijańską? Czy niezbyt dużo zbieżności i przypadkowości? Albo może te pytania są tylko grą chorej wyobraźni chrześcijanina?
    Po obejrzeniu nowego dzieła James´a Camerona, filmu „Avatar”, który bije wszelkie rekordy oglądalności, ciągle miałem dwojakie wrażenia. Z jednej strony, jest to po prostu ładna współczesna fantastyka - antyutopia. Lecz jeżeli zostawić na boku formę i zwrócić uwagę na idee i symbole, wyrysowuje się zbyt smutna ideologia sensu.

Więcej: «AVATAR»: POKUSA POSTMODERNIZMU

 

Śpieszcie się czynić dobro

Kontakt zwrotny - Listy Czytelników

Rok temu dotknęła mnie ciężka i niebezpieczna choroba – wylew krwi do mózgu. Nie wszyscy zostają po niej przy życiu. Większość staje się inwalidami lub są przykuci do łóżka. W każdej chorobie człowiek całą nadzieję pokłada w Bogu. Ja również miałem nadzieję tylko na wolę Bożą. Podczas bezsennych nocy mimo woli przychodziły i takie myśli: „Dlaczego Pan Bóg daje takie ciężkie choroby?”, pojawiał się nawet żal do Boga. Jednak starałem się odpędzić te myśli i prosić Pana Boga o zdrowie z Jego woli. Wspominałem całe swe życie, jak mało dobra zdążyłem zrobić dla innych. Jeżeliby można było odkręcić czas z powrotem, szczególnie w te pełne zdrowia i wigoru młode lata, na pewno bym przeżył je inaczej. Przecież podczas Sądu Bożego każdy z nas będzie musiał złożyć sprawozdanie ze swego ziemskiego życia, dlatego trzeba się śpieszyć, dopóki mamy siły i zdrowie, czynić ludziom jak najwięcej dobra. Wśród nas jest wielu chorych, inwalidów, samotnych starszych ludzi, którzy potrzebują naszej pomocy. I wszystko, co zrobimy dla nich, będzie zasługą przed Bogiem, więc nie z pustymi rękami staniemy przed Jego Sądem.

Więcej: Śpieszcie się czynić dobro

 

Droga do pokoju duszy

Aktualności - Życie Kościoła

W środę popielcową wkraczamy po raz kolejny w okres Wielkiego Postu. Modlitwa i jałmużna są wymownym wyrazem naszej tradycyjnej wielkopostnej pobożności. Wspomnijmy nabożeństwa Drogi Krzyżowej, Gorzkich Żali czy zbiórki organizowane na cele kościelne w środę popielcową lub w Wielki Piątek. Jednakże świadomość, znaczenie i potrzeba postu, a w następstwie także jego praktykowanie, powinny mieć dla nas coraz większe znaczenie, ponieważ zmiany w naszym sekularuzowanym świecie powodują to, że współczesny człowiek przestaje rozumieć, jak na nasze zachowanie w czasie Wielkiego Postu wpływa Pan Bóg czy nawet bliźni.
Dawniej, w kulturze narodów chrześcijańskich na Wschodzie, mówiono zwyczajnie o poście, gdyż każdy post miał motywację religijną i duchową. Dzisiaj, z powodów zmian w społeczeństwach na świecie, trzeba wyraźnie odróżniać post, czyli odmawianie sobie pokarmu i napoju ze względów religijnych, od podobnej praktyki podejmowanej z innych, świeckich motywów, które z religią nie mają nic wspólnego. Dlatego też trzeba się zastanowić: jaką wartość wobec Boga i jaki sens ma dla nas, chrześcijan, rezygnacja z czegoś, co samo w sobie jest dobre i pozwala nam cieszyć się życiem? Stary Testament ma wiele przykładów i zachęty do praktykowania postu dla przebłagania Boga, wyproszenia potrzebnych łask. Stanowią one waży środek do przezwyciężenia grzechu w sobie i w swoim otoczeniu, a przede wszystkim przygotowują do spotkania z Bogiem. Mojżesz pościł przed otrzymaniem Dekalogu (por. Wj 34,28). Eliasz - przed tajemniczym spotkaniem na górze Horeb (1 Krl 19,8). Prorok Jonasz wzywał do pokuty mieszkańców Niniwy, ogłaszał post, w następstwie którego mieszkańcy nawracali się do Boga i doświadczali przebaczenia i Bożego miłosierdzia (Jon 3,9).

Więcej: Droga do pokoju duszy

 

Przemiana oparta o miłość, wolność i prawdę

Rozważania - Rozważania

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach wśród odwróconych plecami i obalonych w proch ocalałeś nie po to aby żyć masz mało czasu trzeba dać świadectwo (…) a nagrodzą cię za to tym co maja pod ręką chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku (…) Bądź wierny Idź
Zbigniew Herbert «Przesłanie Pana Cogito»
Wielki Post ma za zadanie przygotować nas do owocnego przeżycia tajemnicy krzyża i zmartwychwstania. Wszystkie starania mają na celu nasze nawrócenie, skłonienie serca ku jedynej, wyjątkowej propozycji Zbawiciela, jaką jest przywrócenie przyjaźni z Bogiem, naszym Stwórcą, Ojcem i naszym przeznaczeniem. Wielki Post będzie czasem wewnętrznej przemiany, o ile przypomnimy sobie o obowiązku świadczenia o godności człowieka. Rozważając to zobowiązanie, nie sposób pominąć Jezusa. Bo Jego drogi - to drogi ludzkiej godności. On nigdy nikogo nie zlekceważył, nie poniżył. Przed Nim każdy z nas staje się wielki, jedyny. Chorym ofiarowywał szansę uzdrowienia. Opętanym – uwolnienie od złych duchów. Grzesznikom Pan Jezus dawał szansę rozpoczęcia nowego życia. Nasz Zbawiciel przywracał ludziom ich godność. Dzięki Niemu mamy szansę powstać z upadków i wyprostować zgarbione plecy służalca.

Więcej: Przemiana oparta o miłość, wolność i prawdę

 

Zyskać moc do lepszego życia

Aktualności - Życie Kościoła

Przed nami Wielki Post, czyli 40 dni, w czasie których - zgodnie ze wskazaniem, jakie w tegorocznym Orędziu na Wielki Post przekazał Papież Benedykt XVI - mamy intensywniej spojrzeć na nasze życie w świetle Ewangelii. Dzięki takiej refleksji lepiej przygotujemy się do głębszego i radosnego przeżywania Świąt Paschalnych. Czas Wielkiego Postu, jak i sam post, kojarzy się ze smutkiem, umartwieniem i koniecznością wyrzeczenia. Jednak jego sensem jest oddalić to, co rozprasza ducha, i pogłębić to, co karmi duszę, otwierając ją na miłość Boga i bliźniego. Poprzez wyznanie swojej winy wobec Pana Boga, intensywną modlitwę, częstsze przystępowanie do Sakramentu Pojednania oraz uczestniczenie w Eucharystii i nabożeństwach Gorzkich Żalów i Drogi Krzyżowej będziemy mogli nie tylko radośniej przeżywać Święta Zmartwychwstania, lecz przede wszystkim z nowym zapałem iść z Bogiem przez życie.

Więcej: Zyskać moc do lepszego życia

 

Jak powinny być zawieszone obrazy w domu?

Kontakt zwrotny - Pytania i odpowiedzi

Ks. Roman Kotlimowski Czy są jakieś reguły? Ile w domu powinno być obrazów?
    Może najpierw wyjaśnimy, że słowo „obraz” lub „ikona” oznacza malowidło, najczęściej na desce, przenośne, z wizerunkiem Chrystusa, Matki Najświętszej, osób świętych lub scen biblijnych. Wykonuje się go techniką temperową, która polega na użyciu farb, spoiwo których (białko, żółtko, guma itp) miesza się z olejami abo żywicami.
    Pierwsze wzmianki o malowaniu obrazów-ikon pochodzą z przełomu IV-V wieku. Malarstwo to rozpowszechniło się na terenie Grecji, Bałkanów, Włoch, a jeżeli chodzi o malowanie ikon, to szczególnie popularne stało się na Rusi. Konkretnego obrazu nie należy rozumieć tylko jak wizerunku świętej postaci czy ilustracji do Pisma Świętego, lecz jako uobecnienie czegoś, co niewidzialne. Autor ukazuje na obrazie pełną łaski obecność wybranej postaci świętego. Zasadniczą podstawą istnienia obrazu-ikony i takiego jej rozumienia jest dogmat o wcieleniu Chrystusa, który na ziemi stał się obrazem Boga niewidzialnego.
    Szczególne znaczenie mają wizerunki Chrystusa i Matki Bożej „nie ludzką ręką uczynione”. Do takich należą tzw. „Chusta św. Weroniki”, Całun Turyński i wizerunek Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe.

Więcej: Jak powinny być zawieszone obrazy w domu?

 

Strona 231 z 240:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

white
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  257

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.