GRODNO
Piątek,
13 grudnia 2024 roku |
Niezapominajka
Proponuję Wam opowiadanie o maleńkim błękitnym kwiatuszku ze złocistym serduszkiem wewnątrz. Ten kwiatuszek zwą niezapominajką.
Kiedy byłam bardzo mała, babcia brała mnie ze sobą na sianokosy. Ona pracowała, a ja bawiłam się obok dużego rowu, jaki pozostał po osuszeniu tej zabłoconej niegdyś ziemi. Na skrawkach tego rowu rosło mnóstwo bardzo dużych i pięknych niezapominajek. Nie mogłam się napatrzeć na nie, nie mogłam się nacieszyć. Wydawało mi się, że niezapominajki patrzą na mnie swym błękitnym spojrzeniem i mówią: ”Nie zapomnij o mnie!” „A może, te kwiatuszki rozmawiają w niezrozumiałym dla nas języku?” – spytałam się babcię.
Moja babcia - to niezwykle dobra, otwarta sercem i głęboko wierząca chrześcijanka. Ona lubiła czytać Pismo Święte i znała dużo interesujących opowiastek.
Pewnego razu na moje pytanie, czy niezapominajki nie mówią o czymś, ona odpowiedziała: „Wiesz, pobożni ludzie rozpowiadają, że kiedyś kwiatki mówiły, a najlepiej – twój ulubiony błękitny kwiatuszek”.
- Opowiedz, babciu, co znaczy niezapominajka?
- Dobrze, wnusiu – odpowiedziała babcia, która mnie bardzo kochała. – Słuchaj i nie swawol, dopóki będę opowiadała. †
Kiedy byłam bardzo mała, babcia brała mnie ze sobą na sianokosy. Ona pracowała, a ja bawiłam się obok dużego rowu, jaki pozostał po osuszeniu tej zabłoconej niegdyś ziemi. Na skrawkach tego rowu rosło mnóstwo bardzo dużych i pięknych niezapominajek. Nie mogłam się napatrzeć na nie, nie mogłam się nacieszyć. Wydawało mi się, że niezapominajki patrzą na mnie swym błękitnym spojrzeniem i mówią: ”Nie zapomnij o mnie!” „A może, te kwiatuszki rozmawiają w niezrozumiałym dla nas języku?” – spytałam się babcię.
Moja babcia - to niezwykle dobra, otwarta sercem i głęboko wierząca chrześcijanka. Ona lubiła czytać Pismo Święte i znała dużo interesujących opowiastek.
Pewnego razu na moje pytanie, czy niezapominajki nie mówią o czymś, ona odpowiedziała: „Wiesz, pobożni ludzie rozpowiadają, że kiedyś kwiatki mówiły, a najlepiej – twój ulubiony błękitny kwiatuszek”.
- Opowiedz, babciu, co znaczy niezapominajka?
- Dobrze, wnusiu – odpowiedziała babcia, która mnie bardzo kochała. – Słuchaj i nie swawol, dopóki będę opowiadała. †
Chętnie usiadłam obok babci na miękkiej trawie obok rowu i, nie odrywając oczu od rosnących dookoła niezapominajek, słuchałam przypowieści.
- Dawno temu, kiedy to Pan Bóg, stworzywszy świat, odpoczywał po Swojej pracy, On postawił przed Sobą wszystkie rośliny i każdemu drzewu, kwiatku, trawie nadawał imię i mówił, jakie to stworzenie ma przeznaczenie. Tylko jeden kwiatuszek stał milcząc, z wielkim zamiłowaniem wpatrując się w Wielkiego Stwórcę swymi błękitnymi oczętami. Otworzywszy swoje złote serduszko, on w zachwycie zapomniał o wszystkim, oprócz Stwórcy, i niczego nie mógł przypomnieć. Opuściwszy ku ziemi swe kwiaty i pąki, błękitny kwiatuszek zaczerwienił się ze wstydu i wyszeptał: „Panie, wybacz mnie, ale nie mogłem oderwać od Ciebie wzroku i zapomniałem o sobie. Jeżeli zechcesz powtórzyć moją nazwę, już nigdy jej nie zapomnę”. Stwórca nieba i ziemi, spojrzawszy z miłością na ten kwiatek, powiedział: ”Nie ma winy w tym, że zapomniałeś o sobie. O Mnie tylko nie zapomnij!”
Kwiatuszek tak i pozostał w błogosławionym stanie czarodziejskiego zauroczenia. Od tej pory on podoba się wszystkim i każdemu tak samo, jak i tobie – powiedziała babcia.
– Bóg wynagrodził mizerny kwiatuszek za miłość do Siebie cudnym imieniem Niezapominajka.
Ty również włóż do swego dziecięcego serduszka przykazanie Boga dane niezapominajce: „O Mnie tylko nie zapomnij!”
- Dawno temu, kiedy to Pan Bóg, stworzywszy świat, odpoczywał po Swojej pracy, On postawił przed Sobą wszystkie rośliny i każdemu drzewu, kwiatku, trawie nadawał imię i mówił, jakie to stworzenie ma przeznaczenie. Tylko jeden kwiatuszek stał milcząc, z wielkim zamiłowaniem wpatrując się w Wielkiego Stwórcę swymi błękitnymi oczętami. Otworzywszy swoje złote serduszko, on w zachwycie zapomniał o wszystkim, oprócz Stwórcy, i niczego nie mógł przypomnieć. Opuściwszy ku ziemi swe kwiaty i pąki, błękitny kwiatuszek zaczerwienił się ze wstydu i wyszeptał: „Panie, wybacz mnie, ale nie mogłem oderwać od Ciebie wzroku i zapomniałem o sobie. Jeżeli zechcesz powtórzyć moją nazwę, już nigdy jej nie zapomnę”. Stwórca nieba i ziemi, spojrzawszy z miłością na ten kwiatek, powiedział: ”Nie ma winy w tym, że zapomniałeś o sobie. O Mnie tylko nie zapomnij!”
Kwiatuszek tak i pozostał w błogosławionym stanie czarodziejskiego zauroczenia. Od tej pory on podoba się wszystkim i każdemu tak samo, jak i tobie – powiedziała babcia.
– Bóg wynagrodził mizerny kwiatuszek za miłość do Siebie cudnym imieniem Niezapominajka.
Ty również włóż do swego dziecięcego serduszka przykazanie Boga dane niezapominajce: „O Mnie tylko nie zapomnij!”
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów: | |
Do końca roku pozostało dni: 19 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.