GRODNO
Czwartek,
02 maja
2024 roku
 

Białorusi, nie daj się zwyciężyć złu, zło dobrem zwyciężaj

Życie Kościoła

Beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki
Тakie było motto życiowe księdza Jerzego Popiełuszki, którego bliscy nazywali "Popiełuchem", a wierni - "małym papieżem". Ta dewiza życiowa nie była pustymi słowami - w taki sposób błogosławiony ksiądz Jerzy żył i zachęcał wszystkich ludzi do czynienia dobra. Dnia 6 czerwca byliśmy świadkami wyjątkowych uroczystości w Warszawie. Wyjątkowa ta uroczystość beatyfikacyjna była z różnych powodów. Po pierwsze, było bardzo dużo ludzi, na pewno, ponad milion tych, którzy usłyszeli głos księdza Jerzego i w różny sposób wzięli udział w uroczystościach jego beatyfikacji. Papież Benedykt XVI, przebywając w pielgrzymce na Cyprze, skierował do Polaków takie słowa: "Niech przykład i wstawiennictwo bł. Jerzego Popiełuszki budzi gorliwość kapłanów i rozpala miłość wiernych". Ponad 500 000 wiernych na placu Piłsudskiego, około 100 kardynałów i biskupów, ponad 3000 księży z Polski i zagranicy, wśród których był również nasz ks. bp Aleksander Kaszkiewicz z grupą księży i wiernych diecezji grodzieńskiej i na pewno wielka rzesza ludzi u ekranów swoich telewizorów wyśpiewało dziękczynne "Te Deum laudamus" pod przewodnictwem legata Papieskiego abpa Angelo Amato.
Po drugie, w uroczystościach beatyfikacyjnych brała udział matka ks. Jerzego. Pani Marianna, która 26 lat temu mocno opłakiwała śmierć swojego syna, teraz, podczas Mszy beatyfikacyjnej, z radością spoglądała na Dom Ojca, gdzie zamieszkał jej syn. Jakże aktualne i żywe są słowa psalmisty, które wspomina matka błogosławionego: "Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości."
    Po Mszy Świętej ksiądz Jerzy odbył szczególną drogę w procesji do świątyni Opatrzności Bożej, gdzie będą przechowywane Jego relikwie. Dzisiaj można śmiało powiedzieć, że to była Jego droga - droga, która zaprowadziła Go do Królestwa Bożego. Każdy z nas ma swoją drogę. Dzisiaj Jego droga staje się dla nas wzorem życia oraz możliwością zmiany własnego pielgrzymowania.
    Młody ksiądz spotykał na swojej drodze kapłańskiej różnych ludzi. Bardzo często lubił rozważać o wartościach, którymi ludzie żyją. Najczęściej po spotkaniu z księdzem Jerzym człowiek wychodził pod wielkim wrażeniem. Wierni, kiedy go spotykali, zawsze byli pod wrażeniem nauki Bożej wypowiedzianej ustami księdza. Gdy głosił kazania, ludzie byli wpatrzeni w niego jak w obraz. Ksiądz Jerzy nauczał o wartościach, którymi żył, i za które później oddał swe życie - przede wszystkim w imię Tego, w kogo wierzył. Młodzież często mówiła: "Takiego kapłana trzeba się trzymać." W kończącym się Roku Kapłaństwa nieraz wspólnie zastanawialiśmy się nad wielkim darem i tajemnicą kapłaństwa. Myślę, że właśnie takiego świadectwa można życzyć sobie i innym kapłanom. Dobrze jest, gdy diecezjanie trzymają się swojego biskupa, parafianie - swojego duszpasterza. Jesteśmy jedną rodziną Bożą, Kościołem pielgrzymującym. Ksiądz Jerzy mawiał: "Rola księdza jest taka, by głosić prawdę, za prawdę cierpieć, a nawet, jak trzeba, oddać życie". Gdyby zrobiono sondaż i zapytano dzisiejszych kapłanów, co to jest prawda – każdy by odważnie powiedział, że jest to Chrystus. A więc głosić Chrystusa, żyć Chrystusem i za Niego życie oddać – takie powinno być życie kapłańskie w XXI wieku.
    Błogosławiony Jerzy został Świętym naszych czasów, który nieustannie przypominał, że człowiek powinien być sobą, że prawda nie zniewala, nawet jeśli jest to trudna, najokrutniejsza prawda, że każdy zawsze może wołać przed Stwórcą: " I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom", że "sprawiedliwość czynić i o sprawiedliwość wołać mają obowiązek wszystkie stany". I dodawał: "Im więcej w człowieku jest prawdy i miłości, tym więcej sprawiedliwości. Gdzie brak jest miłości, tam na jej miejsce wchodzą przemoc, nienawiść i zniewolenie. Ważną sprawą dla chrześcijanina jest uświadomienie, że źródłem sprawiedliwości jest sam Bóg. Trudno mówić o sprawiedliwości tam, gdzie nie ma Boga." W tych prostych wypowiedziach została zawarta katolicka nauka społeczna.
    Nie wszystkim w tamtych czasach podobała się nauka księdza Jerzego, na pewno i dzisiaj nie wszyscy rozumieją słowa Błogosławionego. "Człowiek, który pomnaża dobro a zwycięża zło, dba o swoją godność" – wołanie, które, niestety, dzisiaj, mówiąc językiem reklamy, nie sprzedasz za żadne pieniądze. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że świat, a znaczy i człowiek, w dzisiejszych realiach staje się niewolnikiem. Natomiast Błogosławiony nauczał zawsze, że chrześcijanin nie może być niewolnikiem, bowiem jest dzieckiem Bożym i wszystko widzi oczyma wiary. Szkoda, że nie wszyscy to rozumieją. Każdy z nas jest człowiekiem dobra, tylko nie zawsze o tym pamięta lub gdzieś zagubił swój życiowy obraz. Ten, kto chociażby na chwilę zakosztuje lub sobie przypomni, co znaczy być człowiekiem dobra, na pewno pozbędzie się tego niepotrzebnego życiowego bagażu, który tylko utrudnia kroczenie do Boga. Zachowanie przez człowieka wierzącego swojej tożsamości nie powinno być niejednoznacznym. Musimy pozostawać sobą, przyjmując kolejne etapy własnego życia. Człowiek wierzący powinien zająć zdecydowane stanowisko: nie powinno być udawania. Wiara przypomina nam o naszej godności, o podobieństwie do Boga. Człowiek, który jest pełen ducha wiary i miłości do Pana Boga, tak jak ksiądz Jerzy, zawsze będzie wolny i szczęśliwy – a zatem święty. Dziennikarze pytali matkę ks. Jerzego, jak wychować świętego, i w odpowiedzi usłyszeli: "Trzeba sercem Boga kochać."
    Ksiądz Jerzy nie odwiedził ziemi grodzieńskiej, ale nieraz o nim słyszeliśmy. Jak powiedział abp Amato, dzisiejszy Błogosławiony jest ważny nie tylko dla Polski, lecz dla całego świata. Zarówno dla Białorusi, jak i dla każdego państwa, jest symbolem prawdy i wolności. Białoruś potrzebuje takich ludzi. Nasze czasy tęsknią za świadectwem ludzi dobrych i uczciwych.
    Nasza wspólna modlitwa za ojczyznę pozwoli zwyciężyć zło prawdą. Każdego roku dnia 19 października, w dzień narodzin Błogosławionego dla nieba, Kościół w sposób szczególny za wstawiennictwem bł. Jerzego Popiełuszki będzie zanosił wołanie do Stwórcy. Chciałbym po raz kolejny odwołać się do pięknych myśli Błogosławionego i dodać do tej wspólnej modlitwy: "Białorusi, nie daj się zwyciężyć złu, zło dobrem zwyciężaj".
    Oglądając uroczystości w telewizji, miałem wrażenie, że On tam jest, że znowu w niedzielę do każdego z nas powiedział swoje kazanie. Wyjątkowa historia wyjątkowego człowieka, w której każdy z nas może wziąć udział.

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  244

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.