Kochany Młody Człowieku!
    Przygotowanie i udział w Światowych Dniach Młodzieży jest niepowtarzalną okazją do pogłębienia więzi jedności ze swoimi rówieśnikami z całego świata, a także, chociaż może zabrzmi to banalnie, do stawiania przed Tobą zadania lepszego poznania swoich dobrych znajomych.

Podczas przygotowania chciej sobie uświadomić, że oprócz Ciebie do Madrytu przybędzie jeszcze około 2 mln. młodych ludzi z całego świata. Każdy z nich nosi niepowtarzalny obraz Boży i ma swoją własną twarz. Wraz ze wszystkimi uczestnikami Spotkania zostałeś powołany do budowania jedności "ducha i serca". Święto Młodych Kościoła to przede wszystkim Święto Ludzi zjednoczonych pragnieniem patrzeć w kierunku Chrystusa i Jego Kościoła z wielką nadzieją na jedność. Przecież naszemu Zbawicielowi spodobało się zbawiać nie osobno, lecz wszystkich razem, dlatego zwrócił się do swoich uczniów ze słowami: "Nazwałem was przyjaciółmi". †

Twoja wspólnota młodzieżowa, parafialna, kościelna: jak ją odczuwasz i przeżywasz? W tłumie ludzi łatwo jest się zagubić albo utracić swoją twarz. Właśnie we wspólnocie Chrystusowego Kościoła nie ma miejsca na choroby anonimowości i samotności, na które dziś choruje bardzo wielu Twoich rówieśników. Symptomy duchowej choroby indywidualizmu są wszędzie, bo coraz mniej jest pragnienia poznania, co w języku biblijnym, w odniesieniu do wspólnoty, może oznaczać słowo "miłość".
    Wykorzystaj czas przygotowania na poznanie wspólnoty, w której żyjesz, opowiedz rówieśnikom o Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie jako o wielkim święcie Wspólnoty Młodego Kościoła. Zobacz obok siebie kogoś, na kogo tak mało zwracasz uwagi lub w ogóle na zauważasz. Nie łudź się, że będzie Ci lepiej żyć samemu. Bóg stwarza nas dla siebie. Obecność w tłumie drugiego człowieka zawsze jest wezwaniem do rozpoznania Chrystusa. Jego oblicze zauważysz w swoich rówieśnikach. Pomyśl: wszyscy razem budujemy jedną wspólnotę Pana. Zastanów się, jak dzisiaj przekazywać Dobrą Nowinę o tym, że Chrystus nadal żyje w Swoim Kościele i gromadzi wszystkich przy Sobie, a podczas Światowych Dni Młodzieży zgromadzi rzesze młodych ludzi przy Ojcu Świętym Benedykcie XVI.
    Każdy potrzebuje wsparcia. Można udawać supermana i twardziela, ale będzie to tylko ochronna maska przed swą niezaradnością i poczuciem własnego niedowartościowania. Zawsze można znaleźć Przyjaciela wspólnej drogi. Przede wszystkim możesz liczyć na niezawodnego Przyjaciela, którym jest Chrystus. Potem uświadom sobie, że On posyła do Ciebie jeszcze wielu swoich przyjaciół. A więc zostać przyjacielem Chrystusa oznacza być przyjacielem wszystkich.
    Twoja wspólnota, parafia, grupa duszpasterska jest szkołą chrześcijańskiego wychowania. W niej Ty uczysz się być sobą i rozumiesz, że bez pomocy innych nigdy nie zostaniesz dojrzałym człowiekiem. Spróbuj zastanowić się, w jaki sposób odbierasz drugiego człowieka. Czy już wiesz, z kim masz wyruszyć w drogę do Madrytu? Podczas wspólnego spotkania zrób sondę i odpowiedz na pytanie: jaki powinien być idealny przyjaciel podróży? Wymień cechy wymarzonego przyjaciela. Zapisz je na kartce i przekaż drugiemu. Odważ się traktować drugiego jako swojego przyjaciela.
    Tajemnica powodzenia wspólnoty jest ukryta we wszystkich, bez wyjątku, uczestnikach Światowych Dni Młodzieży. Jak nauczyć się robić pierwsze kroki ku drugiemu i budować mosty duchowej jedności i solidarności? Postawa uważnego słuchania drugiej osoby niech pobudzi nas do wykonania konkretnego gestu akceptacji i okazania pomocy. Życzmy sobie nawzajem duchowego sukcesu w budowaniu wymarzonej wspólnoty Chrystusa, którą jest mój, twój, nasz wspólny Kościół.