GRODNO
Sobota,
18 stycznia 2025 roku |
Zwierzak o imieniu Krzywda
Мarysieńka była bardzo dobrą dziewczynką. Pomagała wszystkim w klasie. Jednak od jakiegoś czasu koledzy zauważyli, że Marysia stała się bardzo skwaszona i złośliwa. "Co się z Marysieńką stało?" – dziwiły się dzieci. Pewnego razu nauczycielka, pani Halina, opowiedziała im bajkę i dzieci wszystko zrozumiały. Pomogły Marysi pozbyć się zwierzaka, którego próbowała oswoić. A teraz uważnie przeczytajcie bajkę, jaką pani Halina opowiedziała swoim uczniom.
Krzywda – to taki mały zwierzak. Ma zupełnie niewinny wygląd. Jeśli poprawnie się z nim obchodzić, to nie wyrządzi szkody. Krzywda, jeśli nie próbować jej oswajać, żyje na wolności i nikogo się nie czepia. Jednak wszystkie próby oswojenia jej zawsze kończą się żałośnie.
Ten zwierzak jest bardzo mały i sprytny. Przez przypadek może trafić do człowieka. To się czuje natychmiast. Ma się poczucie krzywdy. To zwierzak krzyczy człowiekowi: "Trafiłem do ciebie zupełnie niespodziewanie! Proszę, wypuść mnie! Ciężko mi tutaj! Chcę wyjść!" †
Krzywda – to taki mały zwierzak. Ma zupełnie niewinny wygląd. Jeśli poprawnie się z nim obchodzić, to nie wyrządzi szkody. Krzywda, jeśli nie próbować jej oswajać, żyje na wolności i nikogo się nie czepia. Jednak wszystkie próby oswojenia jej zawsze kończą się żałośnie.
Ten zwierzak jest bardzo mały i sprytny. Przez przypadek może trafić do człowieka. To się czuje natychmiast. Ma się poczucie krzywdy. To zwierzak krzyczy człowiekowi: "Trafiłem do ciebie zupełnie niespodziewanie! Proszę, wypuść mnie! Ciężko mi tutaj! Chcę wyjść!" †
Ludzie dawno się nauczyli języka tego maleństwa i wiedzą, że Krzywdę lepiej od razu wypuścić. Ale są i tacy, którzy nie chcą tego zrobić. Natychmiast przyjmują ją jako swoją i wszędzie z nią chodzą. Myślą o niej, opiekują się nią… A jej, mimo wszystko, nie podoba się w człowieku. Szuka wyjścia, ale sama nigdy nie znajdzie drogi na wolność… Taki sprytny zwierzak. Człowiek też jest nieostrożny… Zawziął się i nie wypuszcza swojej Krzywdy… Kryje ją w sobie… A zwierzak jest głodny, chce mu się jeść... Powoli pożera gospodarza od wewnątrz… Ten to czuje. To tam zaboli, to tu… Lecz Krzywdy z siebie nie wyrzuca… Przyzwyczaił się do niej… Ona też się do niego przyzwyczaja. Je, rośnie, staje się duża i przestaje się ruszać… Zawsze znajdzie w nim coś do gryzienia… Jest nawet takie powiedzenie: "Krzywda gryzie". W końcu zostaje cząstką człowieka… Człowiek słabnie, zaczyna chorować, a zwierzak w nim coraz bardziej tyje…
Nie przychodzi człowiekowi na myśl, że trzeba wyrzucić z siebie Krzywdę! Niech sobie żyje beztrosko! Bez człowieka jest jej lżej i człowiekowi bez niej żyje się łatwiej.
Krzywda – to taki maleńki zwierzak… Wyrzuć ją z siebie, niech sobie biegnie!
Nie przychodzi człowiekowi na myśl, że trzeba wyrzucić z siebie Krzywdę! Niech sobie żyje beztrosko! Bez człowieka jest jej lżej i człowiekowi bez niej żyje się łatwiej.
Krzywda – to taki maleńki zwierzak… Wyrzuć ją z siebie, niech sobie biegnie!
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 348 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.