GRODNO
Piątek,
06 grudnia 2024 roku |
XXХ Niedziela zwykła
Z Ewangelii św. Mateusza
Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał, wystawiając Go na próbę: "Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?"
On mu odpowiedział: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy". †
On mu odpowiedział: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy". †
Мt 22, 34-40
Prawo najważniejsze, najczęściej łamane
Z nieustannym zdumieniem czytamy i rozmyślamy nad tymi kilkoma wersetami prawa objawionego przez Jezusa. Zdumienie rośnie w miarę jak uświadamiamy sobie, ile człowiek nabudował systemów religijnych dla zrozumienia tajemnic Bożych i dla zapanowania nad planami Najwyższego. Zdziwienie pogłębia się, gdy w myślach staniemy przed półkami uginającymi się pod ciężarem ksiąg z kodeksami prawnymi, rozmaitymi regułami koniecznymi do funkcjonowania życia społeczeństw, człowieka w świecie. Aby móc z nich skorzystać, potrzebny jest liczny zastęp fachowców, prawników znających prawo i umiejących je interpretować. A i to nie zagwarantuje pewności, że właściwie postępujemy. Dodajmy do tego cały wymiar sprawiedliwości z sędziami, prokuratorami, adwokatami. A czy zawsze wszyscy wychodzą z sądów usatysfakcjonowani, że sprawiedliwie osądzono ich sprawę?
Które prawo jest fundamentem wszystkich innych, które jest najważniejsze? Chrześcijanie je znają. I próbują według niego układać życie. Często te próby zawodzą. Dlaczego? Prawdopodobnie ignorujemy fakt, że Pan Jezus nie tylko nam przypomniał prawo miłości Boga i bliźniego, ale i On sam daje nam moc, byśmy umieli nim żyć.
Z nieustannym zdumieniem czytamy i rozmyślamy nad tymi kilkoma wersetami prawa objawionego przez Jezusa. Zdumienie rośnie w miarę jak uświadamiamy sobie, ile człowiek nabudował systemów religijnych dla zrozumienia tajemnic Bożych i dla zapanowania nad planami Najwyższego. Zdziwienie pogłębia się, gdy w myślach staniemy przed półkami uginającymi się pod ciężarem ksiąg z kodeksami prawnymi, rozmaitymi regułami koniecznymi do funkcjonowania życia społeczeństw, człowieka w świecie. Aby móc z nich skorzystać, potrzebny jest liczny zastęp fachowców, prawników znających prawo i umiejących je interpretować. A i to nie zagwarantuje pewności, że właściwie postępujemy. Dodajmy do tego cały wymiar sprawiedliwości z sędziami, prokuratorami, adwokatami. A czy zawsze wszyscy wychodzą z sądów usatysfakcjonowani, że sprawiedliwie osądzono ich sprawę?
Które prawo jest fundamentem wszystkich innych, które jest najważniejsze? Chrześcijanie je znają. I próbują według niego układać życie. Często te próby zawodzą. Dlaczego? Prawdopodobnie ignorujemy fakt, że Pan Jezus nie tylko nam przypomniał prawo miłości Boga i bliźniego, ale i On sam daje nam moc, byśmy umieli nim żyć.
Ks. Jarosław Hrynaszkiewicz
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów: | |
Do końca roku pozostało dni: 26 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.