GRODNO
Wtorek,
21 stycznia 2025 roku |
XXXI Niedziela zwykła
Z Ewangelii św. Mateusza
Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: "Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście.
Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony". †
Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony". †
Мt 23, 1-12
Pokora i prostota serca
Faryzejska mentalność jest ciągle aktualna i dla Kościoła niebezpieczna. Jezus na krzyżu był przecież skutkiem działania faryzeuszy i ich zwolenników, dla których Nauczyciel z Nazaretu stanowił zagrożenie. Niestety, faryzejski sposób myślenia nie odszedł w przeszłość. Dwa tysiące lat temu faryzeusze doprowadzili do śmierci Jezusa, dzisiejsi faryzeusze są śmiertelnymi wrogami prawdy Ewangelii. Zewnętrzny blichtr, zgoda na łatwe życie, szukanie uznania u ludzi, agresywność wobec inaczej myślących odbierają ludziom zdolność poszukiwania prawdy, poznania dróg Bożych. Dziś faryzeizm stał się bardziej niebezpieczny, bo w czasach Jezusa dotyczył wąskiej grupy właśnie faryzeuszy, a dziś ryzyko faryzejskiego myślenia rozlewa się po całym społeczeństwie. Chrystus daje jasny sposób, aby uniknąć zagrożenia: dla chrześcijanina nie ma innego autorytetu, ideału poza Nim samym. A drogą realizacji jest Jego pokora i prostota.
Faryzejska mentalność jest ciągle aktualna i dla Kościoła niebezpieczna. Jezus na krzyżu był przecież skutkiem działania faryzeuszy i ich zwolenników, dla których Nauczyciel z Nazaretu stanowił zagrożenie. Niestety, faryzejski sposób myślenia nie odszedł w przeszłość. Dwa tysiące lat temu faryzeusze doprowadzili do śmierci Jezusa, dzisiejsi faryzeusze są śmiertelnymi wrogami prawdy Ewangelii. Zewnętrzny blichtr, zgoda na łatwe życie, szukanie uznania u ludzi, agresywność wobec inaczej myślących odbierają ludziom zdolność poszukiwania prawdy, poznania dróg Bożych. Dziś faryzeizm stał się bardziej niebezpieczny, bo w czasach Jezusa dotyczył wąskiej grupy właśnie faryzeuszy, a dziś ryzyko faryzejskiego myślenia rozlewa się po całym społeczeństwie. Chrystus daje jasny sposób, aby uniknąć zagrożenia: dla chrześcijanina nie ma innego autorytetu, ideału poza Nim samym. A drogą realizacji jest Jego pokora i prostota.
Ks. Jarosław Hrynaszkiewicz
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 345 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.