GRODNO
Piątek,
17 stycznia 2025 roku |
Dziewczynka o dobrym sercu
Dwie koleżanki wracały ze szkoły i o czymś dyskutowały. Niespodziewanie jedna z dziewczynek zawołała:
– Kasiu, patrz, tam babcia się potknęła i upadła! Biegnijmy, pomóżmy jej!
Kilkadziesiąt metrów dalej leżała starsza kobieta. Próbowała się podnieść, jednak jej się to nie udawało.
– Wiesz, Aniu, podejdą dorośli i pomogą babci, a na mnie w domu czekają – odrzekła druga dziewczynka, odwróciła się i poszła.
Ania szybciutko podbiegła do starszej kobiety i wyciągnęła do niej rękę, jednak nie zdołała podnieść.
– Pomóżcie! – zawołała ze wszystkich sił.†
– Kasiu, patrz, tam babcia się potknęła i upadła! Biegnijmy, pomóżmy jej!
Kilkadziesiąt metrów dalej leżała starsza kobieta. Próbowała się podnieść, jednak jej się to nie udawało.
– Wiesz, Aniu, podejdą dorośli i pomogą babci, a na mnie w domu czekają – odrzekła druga dziewczynka, odwróciła się i poszła.
Ania szybciutko podbiegła do starszej kobiety i wyciągnęła do niej rękę, jednak nie zdołała podnieść.
– Pomóżcie! – zawołała ze wszystkich sił.†
Z ławki w pobliżu zerwał się mężczyzna. Czytał, ale odłożył na bok czasopismo i również podbiegł do babci, pomógł jej się podnieść i z uśmiechem rzekł:
– Bywajcie zdrowi!
Dziewczynka podniosła torbę i podała ją babci.
– Bardzo dziękuję, Aniu! Dzięki kochana! – powiedziała kobieta.
– Pani mnie zna? – zdziwiła się dziewczynka.
– Czyżeś mnie, dziecko, nie poznała? Mieszkamy w jednym bloku.
W tej chwili Ania przyjrzała się kobiecie i się zaczerwieniła.
– Przepraszam, rzeczywiście Pani nie poznałam...
– Nie szkodzi! Najważniejsze, że mi pomogłaś. Widzisz, o kamień się potknęłam. Jutro obowiązkowo poproszę woźnego, aby go usunął. Miejsce łatwo odnaleźć, przy klombie. A ty, Aniu, przychodź do nas wieczorem. Poczęstuję was z Kasią ciastem. I koniecznie jej przekaż, że ma prawdziwą przyjaciółkę, dziewczynkę o dobrym sercu.
– Bywajcie zdrowi!
Dziewczynka podniosła torbę i podała ją babci.
– Bardzo dziękuję, Aniu! Dzięki kochana! – powiedziała kobieta.
– Pani mnie zna? – zdziwiła się dziewczynka.
– Czyżeś mnie, dziecko, nie poznała? Mieszkamy w jednym bloku.
W tej chwili Ania przyjrzała się kobiecie i się zaczerwieniła.
– Przepraszam, rzeczywiście Pani nie poznałam...
– Nie szkodzi! Najważniejsze, że mi pomogłaś. Widzisz, o kamień się potknęłam. Jutro obowiązkowo poproszę woźnego, aby go usunął. Miejsce łatwo odnaleźć, przy klombie. A ty, Aniu, przychodź do nas wieczorem. Poczęstuję was z Kasią ciastem. I koniecznie jej przekaż, że ma prawdziwą przyjaciółkę, dziewczynkę o dobrym sercu.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
Obchodzimy imieniny: | |
Do końca roku pozostało dni: 348 |
Czekamy na Wasze wsparcie
Drodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.