GRODNO
Sobota,
15 lutego 2025 roku |
Kroczymy za Jezusem Drogą Krzyżową

Stacje Drogi Krzyżowej to momenty z ostatnich godzin życia Chrystusa na ziemi. Służą nam przypomnieniem o uniżeniu, które Jezus przyjął, wyrzekając się swoich boskich przywilejów, po to, by utorować dla ludzkości drogę do zbawienia przez ofiarę własnego życia. †
Pismo Święte nie podaje dokładnej trasy, którą Chrystus wkraczał na Golgotę. Znajdujemy tam odnośniki tylko do dziewięciu stacji. W XVI wieku ustanowiono ich 12, a w XVII wieku dodano dwie kolejne: „Zdjęcie z krzyża” i „Złożenie do grobu”.
Te 14 stacji zostały zatwierdzone przez Stolicę Apostolską i rozpowszechnione w całym Kościele. Na powstanie nabożeństwa Drogi Krzyżowej wpłynęło kilka czynników: pielgrzymki do Ziemi Świętej, podczas których wierni odwiedzali miejsce cierpień Jezusowych; popularność nabożeństw do „Chrystusowych upadków pod ciężarem krzyża” oraz do „pokutnych dróg Chrystusa”, które polegały na przejściu w procesji z jednej świątyni do drugiej na pamiątkę o szlaku, który Jezus pokonał podczas swej Męki. Połączenie tych elementów zapoczątkowało stacje Drogi Krzyżowej.
– Czym jest Droga Krzyżowa? – zapytał tatę pięcioletni Marcin.
– Droga Krzyżowa – odrzekł ojciec, – to droga, którą przeszedł Jezus, niosąc ciężki krzyż, aż do chwili swej śmierci. Pokonujemy tę drogę wraz z Nim.
Marcin po raz pierwszy został zaproszony na nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Jego bracia już nieraz w nim uczestniczyli. A teraz cała rodzina wybierała się do kościoła, by rozważać 14 stacji Drogi Krzyżowej.
– Są jak przystanki kolejowe? – zapytał Marcin.
Jego bracia prysnęli śmiechem, lecz tata łagodnie wytłumaczył:
– W kościele wisi 14 obrazów. Każdy z nich przedstawia sytuację z drogi Jezusa ku śmierci. W każdej stacji dostrzegamy ważny moment tej drogi.
Marcin był bardzo dumny, że po raz pierwszy pozwolono mu uczestniczyć w tak wielkim wydarzeniu.
Drogi Mały Czytelniku! Droga Krzyżowa zwykle jest rozważana wspólnie: kapłan wraz z wiernymi kroczy od stacji do stacji albo wszyscy klęczą, a w procesji idzie tylko ministrant niosący krzyż. Jednak można rozważać ją indywidualnie, również przechodząc od stacji do stacji lub stojąc na kolanach przed Najświętszym Sakramentem.
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej powinniśmy przeżywać z modlitwą, rozmyślając nad tym, co się odbyło dwa tysiące lat temu, zastanawiając się nad własnym życiem. Tak, łącząc się z cierpieniem Jezusa, możemy głębiej wejść w Jego Mękę, by umierając wraz ze Zbawicielem, zmartwychwstać do życia wiecznego. Staraj się więc przeżywać to nabożeństwo bardzo sumiennie i ofiarować Chrystusowi to, co powinieneś zmienić w swoim życiu.
Zadanie: koniecznie weź udział w Drodze Krzyżowej i postaraj się zrobić rachunek sumienia z własnego życia.
Te 14 stacji zostały zatwierdzone przez Stolicę Apostolską i rozpowszechnione w całym Kościele. Na powstanie nabożeństwa Drogi Krzyżowej wpłynęło kilka czynników: pielgrzymki do Ziemi Świętej, podczas których wierni odwiedzali miejsce cierpień Jezusowych; popularność nabożeństw do „Chrystusowych upadków pod ciężarem krzyża” oraz do „pokutnych dróg Chrystusa”, które polegały na przejściu w procesji z jednej świątyni do drugiej na pamiątkę o szlaku, który Jezus pokonał podczas swej Męki. Połączenie tych elementów zapoczątkowało stacje Drogi Krzyżowej.
– Czym jest Droga Krzyżowa? – zapytał tatę pięcioletni Marcin.
– Droga Krzyżowa – odrzekł ojciec, – to droga, którą przeszedł Jezus, niosąc ciężki krzyż, aż do chwili swej śmierci. Pokonujemy tę drogę wraz z Nim.
Marcin po raz pierwszy został zaproszony na nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Jego bracia już nieraz w nim uczestniczyli. A teraz cała rodzina wybierała się do kościoła, by rozważać 14 stacji Drogi Krzyżowej.
– Są jak przystanki kolejowe? – zapytał Marcin.
Jego bracia prysnęli śmiechem, lecz tata łagodnie wytłumaczył:
– W kościele wisi 14 obrazów. Każdy z nich przedstawia sytuację z drogi Jezusa ku śmierci. W każdej stacji dostrzegamy ważny moment tej drogi.
Marcin był bardzo dumny, że po raz pierwszy pozwolono mu uczestniczyć w tak wielkim wydarzeniu.

Nabożeństwo Drogi Krzyżowej powinniśmy przeżywać z modlitwą, rozmyślając nad tym, co się odbyło dwa tysiące lat temu, zastanawiając się nad własnym życiem. Tak, łącząc się z cierpieniem Jezusa, możemy głębiej wejść w Jego Mękę, by umierając wraz ze Zbawicielem, zmartwychwstać do życia wiecznego. Staraj się więc przeżywać to nabożeństwo bardzo sumiennie i ofiarować Chrystusowi to, co powinieneś zmienić w swoim życiu.
Zadanie: koniecznie weź udział w Drodze Krzyżowej i postaraj się zrobić rachunek sumienia z własnego życia.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Kalendarz liturgiczny
![]() | |
Obchodzimy imieniny: | |
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów: | |
Do końca roku pozostało dni: 320 |
Czekamy na Wasze wsparcie

Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.