GRODNO
Sobota,
27 kwietnia
2024 roku
 

Przypowieść o ojcu i synu

Kącik dziecięcy

Sznanowni czytelnicy!
Jezus kończył swoje kazania słowami: ”Kto ma uszy, niechaj słucha!”
Te słowa Ewangelii są o niezwykłym sposobie człowieczego postrzegania , jego dziwnej segregacji. Świat dookoła nas jest pełen dźwięków, słów, idei, obrazów, uczuć, lecz słyszymy tylko to, co chcemy usłyszeć i dopiero wtedy, kiedy jesteśmy wewnętrznie do tego gotowi. Ale czasem drzwi naszego serca mogą  nagle otworzyć się na oścież, żeby zrozumieć ważną prawdę. Taką rozjaśniającą siłę mają przypowieści. Wrzucone do żyznej gleby naszych serc, one owocują kwiatami mądrości i pomagają nam odnaleźć harmonię wewnętrzną. Wartość przypowieści polega na tym, iż ona nie zadaje pytań i nie czeka na odpowiedzi, nie narzuca nam cudzej moralności. Natomiast niesie w sobie podpowiedź, świeży punkt widzenia...

Pewnego razu jeden człowiek wrócił późno z pracy do domu. Był jak zawsze zmęczony i zdenerwowany. Zobaczył, że w drzwiach czeka na niego pięcioletni synek.
   - Tatusiu, mogę Cię o coś zapytać?
   - Oczywiście, a co się stało?
    - Tato, ile zarabiasz w pracy?
    - To wcale nie powinno cię obchodzić! – oburzył się ojciec. – Zresztą, po co ci to?
    - Po prostu chcę wiedzieć. Proszę Cię, powiedz, a ile dostajesz za godzinę?
    - Gdzieś około pięćdziesięciu tysięcy. A o co chodzi?
    - Tatusiu, - syn spojrzał na ojca bardzo poważnie. – Tatusiu, mógłbyś pożyczyć mi trzydzieści tysięcy?
    - Pytałeś  tylko po to, bym dał ci pieniądze na jakąś głupią zabawkę? – krzyknął  ojciec. – Wracaj natychmiast do swego pokoju i kładź się do łóżka! Przecież nie można być takim egoistą! Pracuję całymi dniami, jestem bardzo zmęczony, a ty się tak głupio zachowujesz.
   Maluch cicho wrócił do swego pokoju i zamknął drwi. A jego ojciec nadal stał w drzwiach i złościł się: „Jak to dziecko śmie pytać mnie o wypłatę, a do tego jeszcze prosić o pieniądze?” Lecz po jakimś czasie się uspokoił i zaczął rozważać: „Może, rzeczywiście mały chce kupić coś bardzo dla niego ważne, przecież nigdy jeszcze o pieniądze mnie nie prosił”.
    Kiedy ojciec wszedł do pokoju, syn już był w łóżku.
    - Nie śpisz, synku? – zapytał się.
    - Nie, tatusiu. Tak sobie leżę, - odpowiedział chłopczyk.
    - Chyba zbyt szorstko ci odpowiedziałem, - powiedział ojciec. – Miałem ciężki dzień i straciłem panowanie nad sobą. Wybacz mnie. Proszę, masz pieniądze, o które prosiłeś.
   Chłopczyk usiadł na łóżku i uśmiechnął się.
    - Dziękuję ci, tatusiu! – wykrzyknął radośnie.
    Potem wyciągnął spod poduszki jeszcze kilka pogniecionych banknotów. Gdy ojciec zobaczył, że dziecko już ma pieniądze, znowu się rozzłościł. A maluch zebrał wszystkie pieniądze razem i dokładnie je przeliczył, po czym znowu spojrzał na ojca.
    - Po co prosiłeś o pieniądze, skoro już masz? – burknął tamten.
    - Dlatego że nie miałem ilu potrzebowałem. Lecz teraz jest w sam raz, - powiedział mały. Tu jest akurat pięćdziesiąt tysięcy. Mogę kupić godzinę twego czasu? Proszę cię, wróć jutro wcześniej  z pracy, bardzo chcę, żebyśmy zjedli  kolację razem.

       A czy Państwo darzą miłością swoich bliskich? Życzymy Państwu jak najwięcej szczęśliwych chwil spędzonych razem  i proponujemy kilka pomysłów, które, mamy nadzieję, umilą wspólny odpoczynek!

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  249

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.