GRODNO
Piątek,
03 maja
2024 roku
 

Rozważania

Wielki Post – terytorium cichości

Rozważania

Jednym z najbardziej zakamuflowanych problemów współczesnego chrześcijanina jest syndrom „pustej taczki”. Wielu wiernych skarży się, iż nie ma czasu na modlitwę, Boga, Kościół. Jednak jeżeli obserwować ze strony ich „przepracowanie”, da się zauważyć, że ich aktywność często przypomina pracownika z anegdoty, który na tyle jest zajęty bieganiną z pustą taczką w rękach, że nie ma czasu czymkolwiek ją wypełnić. Cały problem tych ludzi polega na tym, że nie chcą chociażby na chwilę przystanąć, by w cichości odkryć sens tego, co robią.
Cichość jest jednym z najgłębszych zapotrzebowań człowieczego serca. Zostaliśmy stworzeni przez Ciszę. W sercu każdego człowieka jest taka przestrzeń, której nikt i nic w świecie nie potrafi wypeł¬nić. Tam, w głębi duszy, spoczywa Wielka Cisza. Kto da rady przebić się przez warstwę tego, co tłumi tę Ciszę, swobodną od zewnętrznej wrzawy, odkrywa w sobie nieustanną Obecność Boga i Jego Słowa.
    W poszukiwaniach Ciszy pierwszym, co słyszy nasze serce, nie są Bóg czy Jego Słowa, lecz nasze napięcia. One pierwsze oznajmiają o sobie tym, kto wyszedł na poszukiwanie Cichości. Napięcie zmęczonego ciała, bezład myśli, zmiany emocji, napięcie oczekiwań – wszystko to nie jest głębią, lecz tylko falami na powierzchni oceanu człowieczej duszy.
 

Przemiana oparta o miłość, wolność i prawdę

Rozważania

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach wśród odwróconych plecami i obalonych w proch ocalałeś nie po to aby żyć masz mało czasu trzeba dać świadectwo (…) a nagrodzą cię za to tym co maja pod ręką chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku (…) Bądź wierny Idź
Zbigniew Herbert «Przesłanie Pana Cogito»
Wielki Post ma za zadanie przygotować nas do owocnego przeżycia tajemnicy krzyża i zmartwychwstania. Wszystkie starania mają na celu nasze nawrócenie, skłonienie serca ku jedynej, wyjątkowej propozycji Zbawiciela, jaką jest przywrócenie przyjaźni z Bogiem, naszym Stwórcą, Ojcem i naszym przeznaczeniem. Wielki Post będzie czasem wewnętrznej przemiany, o ile przypomnimy sobie o obowiązku świadczenia o godności człowieka. Rozważając to zobowiązanie, nie sposób pominąć Jezusa. Bo Jego drogi - to drogi ludzkiej godności. On nigdy nikogo nie zlekceważył, nie poniżył. Przed Nim każdy z nas staje się wielki, jedyny. Chorym ofiarowywał szansę uzdrowienia. Opętanym – uwolnienie od złych duchów. Grzesznikom Pan Jezus dawał szansę rozpoczęcia nowego życia. Nasz Zbawiciel przywracał ludziom ich godność. Dzięki Niemu mamy szansę powstać z upadków i wyprostować zgarbione plecy służalca.
   

Jałmużna: logika rachunku czy wiary?

Rozważania

Okres zakończenia świąt bożenarodzeniowych jest dla chrześcijanina dobrą okazją, aby nadać nowy sens prezentom, którymi tak szczodrze obdarowywaliśmy się na Boże Narodzenie. Obserwacja świątecznej lawiny prezentów rodzi w sercu wiele pytań. Czy po to, by obdarzać, dzielić się dobrem i ciepłem, koniecznie jest potrzebna okazja? Czy w prezentach „z okazji” ważniejsze jest święto czy osoba? A co się dzieje pomiędzy „okazjami”?
Chrześcijaństwo zna dwie najbardziej rozpowszechnione formy daru materialnego: prezent i jałmużna. Święto (religijne, narodowe bądź osobiste) jest okazją do wyrazu miłości w stosunku do bliskiej osoby poprzez materialną formę konkretnego prezentu. Jest też inny (nie uroczysty i mniej osobisty) sposób obdarowywania, wyrażający miłość do bliźniego w bardziej szerokim zakresie. Jest nim jałmużna – materialna pomoc człowiekowi w potrzebie. I jeżeli z prezentami świątecznymi nasze (w większości chrześcijańskie) społeczeństwo nie ma problemów, to sprawa jałmużny budzi niepokój swym niechrześcijańskim obliczem. Logika jałmużny u szeregowych obywateli Białorusi jest bardzo prosta.
   

«AVATAR»: POKUSA POSTMODERNIZMU

Rozważania

Obserwując reklamowane w ciągu ostatnich lat filmy – „Matrix”, „Harry Potter”, „Opowieści z Narnii”, „Shrek”, „Avatar” i inne, ciągle mam wrażenie, że chodzi w nich o tę samą ideologię. Wielu powie: „To są po prostu współczesne mające sukces kasowy filmy, z perfekcyjnymi efektami i grafiką”. Jednak dlaczego w tych i innych podobnych superprodukcjach świat rzeczywisty jest złem, a nierzeczywisty – dobrem? Dlaczego ludzie są źli, a brzydkie demoniczne istoty – dobre? Dlaczego magia, wróżba, niszczenie ludzi w celu uratowania istot mitycznych są dobrem, a zwykły (realny) człowiek – złem? Być może, przez przypadek bohaterowie-ratownicy znacznej części tych filmów mają imiona pogańskich bóstw? Czy przypadkowo w filmach umierają bohaterowie, imiona których są związane z symboliką chrześcijańską? Czy niezbyt dużo zbieżności i przypadkowości? Albo może te pytania są tylko grą chorej wyobraźni chrześcijanina?
    Po obejrzeniu nowego dzieła James´a Camerona, filmu „Avatar”, który bije wszelkie rekordy oglądalności, ciągle miałem dwojakie wrażenia. Z jednej strony, jest to po prostu ładna współczesna fantastyka - antyutopia. Lecz jeżeli zostawić na boku formę i zwrócić uwagę na idee i symbole, wyrysowuje się zbyt smutna ideologia sensu.
   

«Uzależnienie» od Boga – 2. Klasztor

Rozważania

Czy zakonnik jest ideałem człowieka? Czy Bóg zamyślił Adama jako zakonnika?
   Te i inne pytania mogą się wydawać prowokacją przeciwko stanu zakonnemu. W pewnym sensie w taki sposób został zrozumiany mój artykuł o ślubach zakonnych (patrz nr 19 2009 r.) przez niektórych czytelników. Słusznie zostało zauważone, iż stan zakonny w chrześcijaństwie ma na tyle różnorakie formy, że się wydaje, iż nie sposób ich zmieścić w ramach jednego wyznania. Weźmy jako przykład misjonarzy, którzy są skoncentrowani na pomocy człowiekowi w potrzebie i stanowczo kontrastujących z nimi zakonników kontemplacyjnych, pogrążonych w świętą obojętność i kontemplujących Boga. Paradoks. Ale ten paradoks jest tylko zewnętrzny, powierzchowny. Pogłębienie zaś chrześcijańskiego rozumienia świata wszystko ustawia na swoje miejsca. Odsłania się genialnie prosty sens.
   

Oczekiwanie na Kogoś, czyli refleksje przed Bożym Narodzeniem

Rozważania

Jak przygotować się do Świąt Bożego Narodzenia? To pytanie postawmy sobie w obliczu szybko mijającego czasu adwentu. Przecież nie można zadowolić się jedynie biernym przeżywaniem okresu młodego życia, w który został wpisany też adwent 2009.
    Spróbujmy na początku zastanowić się, czym jest tajemnica Bożego Narodzenia osobiście dla mnie. Opowiedz na to pytanie pozwoli nam dosięgnąć istoty naszych przygotowań na rocznicę kolejnych narodzin naszego Zbawiciela.
    Pierwsze skojarzenie, które rodzi się w związku z tym pytaniem, jest takie, że współczesny chrześcijanin zatracił w sobie poczucie oczekiwania na Boga. Oczekuje się na Coś - na nowe wrażenia, na spotkanie z bliskimi osobami z rodziny, oczekuje się na prezenty, modne i powtarzane teksty sms –ów, kolorowe kartki, oryginalne życzenia, dobrą zabawę i t. d. Tymczasem nie zauważamy, jak oczekiwanie na COŚ obniża jakość naszego przygotowaniu do Świąt Bożego Narodzenia?
    Coraz mniej ludzi skupia swoją świadomość na oczekiwaniu KOGOŚ! To jest to radosne przesłanie tajemnicy Bożego Narodzenia. Przejęcie się tym przesłaniem pozwoli nam głębiej przeżywać okres Adwentu.
   

OKAŻ NAM, PANIE, MIŁOSIERDZIESWOJE...

Rozważania

OKAŻ NAM, PANIE, MIŁOSIERDZIESWOJE...

    Początek cudów figury Pana Jezusa Frasobliwego w kościele roskim ma swój początek od wydarzenia, kiedy to niewidoma kobieta podczas Mszy Świętej Roratniej, myśląc, iż jest to spowiednik, wyspowiadała się przed Figurą i otrzymała rozgrzeszenie. Na pytanie zaś księdza udzielającego komunii św., u kogo była u spowiedzi, kobieta rzekła: „Ten spowiednik, który w babińcu siedzi, słuchał spowiedzi i gdy mi dał rozgrzeszenie - przejrzałam”. Zaistniały fakt potwierdzili wszyscy ludzie obecni na Mszy Świętej i od tego czasu cuda i łaski zaczęły się szerzyć wśród wiernych tamtejszej parafii i okolic.
    Także bardzo ważnym świadectwem jest fakt, iż w czasach komunistycznych, kiedy to wiele kościołów było zamykanych, zamienianych na magazyny, sklepy albo niszczonych, to kościół w Rosi przez cały czas był czynny i znajdował się pod stałą opieką duszpasterzy.
    Można rzec, że w dzisiejszych czasach sanktuarium w Rosi przeżywa swój rozkwit, gdyż kult Jezusa Frasobliwego staje się coraz znany w naszej diecezji, a także poza jej granicami. Z każdym rokiem do sanktuarium podąża coraz więcej pielgrzymów, przede wszystkim dzieci i młodzież, a także osoby starsze. Ta pielgrzymka ma charakter wyjątkowy, bo zazwyczaj pielgrzymujemy do sanktuariów Maryjnych, a do Rosi przyciąga pielgrzymów figura Chrystusa. Także pielgrzymka ta nie jest długa czasowo, stanowi raczej krótki odcinek do pokonania. Zawsze odbywa się w jeden z weekendów sierpnia, kiedy to ludziom jest łatwiej znaleźć odrobinę czasu, wolnego od pracy, obowiązków, codziennego zabiegania, by poświecić te wyjątkowe chwile samemu Bogu. A także sam klimat, który próbujemy wspólnie tworzyć, wpływa na duch modlitwy oraz refleksję nad własnym życiem.
   

I DAJ NAM SWOJE ZBAWIENIE

Rozważania

...I DAJ NAM SWOJE ZBAWIENIE

     Adwent to czas rekolekcji. Pragnąłbym zaprosić czytelników „Słowa życia” do rozważań o tym, że w celu uzdrowienia duszy i ciała wcale nie trzeba szukać jakichś egzotycznych miejsc i państw. Główną przyczyną otrzymania łaski uzdrowienia jest otwarcie duszy i serca Jezusowi i żal za swe grzechy. Wiara czyni cuda.
   

W oczekiwaniu na Zbawiciela

Rozważania


W oczekiwaniu na Zbawiciela

   «To radosne oczekiwanie na przyjście Jezusa Chrystusa, który przychodzi i odmienia nasz los... W naszym oczekiwaniu rośnie nadzieja jak światło rozświetlające ciemności. Jan Chrzciciel staje się głosem wołającym, zapowiadającym przyjście Oblubieńca. Adwent to wołanie apostolskie „Radujcie się w Panu, jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko!».


   

Wyjątkowa Msza święta

Rozważania

Wyjątkowa Msza święta

    Pasterka to pierwsza msza Bożego Narodzenia. Upamiętnia ona czuwanie modlących się w Betlejem pasterzy, którzy wyczekiwali narodzin Jezusa.

    Uroczystość Bożego Narodzenia wraz z towarzyszącymi jej specjalnymi obchodami jest znana od IV wieku. Dla Apostołów i Ewangelistów najważniejszy był fakt, że Jezus się narodził, że Bóg stał się człowiekiem i przyszedł na świat.
    I Pasterka, czyli Msza Bożego Narodzenia odprawiana o północy, otwiera oktawę liturgicznych obchodów związanych z tajemnicą Wcielenia, czyli przyjęcia przez Syna Bożego ludzkiej natury i przyjścia na świat.
    Pasterka w Betlejem jest odprawiana o północy w kościele św. Katarzyny. Dla tych, którzy nie dostaną się do środka, na Placu Żłóbka przed Bazyliką Narodzenia ustawiane są wielkie ekrany. Sama liturgia jest liturgią wspomnienia tajemnicy Bożego Narodzenia. Na całym świecie modlimy się, mówiąc tego dnia: «dzisiaj» Chrystus się narodził, «dzisiaj» przyszedł na świat. Jednak tylko w Betlejem podczas pasterki można powiedzieć: «dzisiaj i tutaj». Dlatego na zakończenie tej uroczystej Mszy Świętej kapłani wchodzą ponownie do Groty, aby tam odśpiewać Ewangelię i fizycznie dotknąć tego miejsca. Betlejemska figurka Dzieciątka Jezus jest niesiona w procesji, kładziona na gwieździe narodzenia i następnie - w miejscu żłóbka, czyli tam, gdzie Chrystus znalazł pierwsze schronienie. Nie przyjęto Go w gospodzie, przyjęła Go zwykła grota i w tej grocie figurka Jezusa zostaje aż do Trzech Króli, czyli uroczystości Objawienia Pańskiego, kiedy kończy się tutaj wielka uroczystość Bożego Narodzenia.
    Pasterka jest jedną z najważniejszych tradycji Bożonarodzeniowych : to jedyna taka Msza św. w roku. Pasterce towarzyszy niezwykła atmosfera radości i pojednania. W wielu kościołach schole przygotowująodświętne śpiewy. Jednak wielu wiernych decyduje się na przeżycie pasterki oglądając jej transmisję z Watykanu za pośrednictwem telewizji. Ta Msza święta pod przewodnictwem Papieża jest odprawiana w Bazylice Świętego Piotra i zawsze uczestniczy w niej kilka tysięcy osób. Jest to szczególne wydarzenie i przeżycie zwłaszcza dla tych, którzy mogą w nim uczestniczyć na żywo.
    Pasterka jest wyjątkową Mszą św., skoro jednoczy chrześcijan na całym świecie w tym samym dniu i w tym samym czasie.
   

Kapłan: Bóg, Anioł, Człowiek?

Rozważania

Pewnego razu przez kilka godzin dyskutowaliśmy ze studentami nad problemem współczesnego wizerunku katolickiego kapłana. Jaki powinien być kapłan XXI wieku?
    Podczas próby odpowiedzi na to niełatwe pytanie grupa od razu się podzieliła na konserwatystów i modernistów.
    „Współczesny kapłan niczym nie powinien się różnić od tego z dawnych czasów”- twierdzili konserwatyści. Dla ludzi nastawionych konserwatywnie wszystko, co dobre, już BYŁO dawniej, dlatego każde nowatorstwo będzie złem, zdradą pięknej legendzie. Po co tworzyć coś nowe, jeżeli dawne jest tak piękne? Po co w ogóle szukać nowego wizerunku kapłana, jeżeli ma on być zawsze taki sam, na wieki wieków? Odpowiedzi na te pytania dla konserwatysty są oczywiste, a postawienie takiego problemu samo w sobie jest absurdem, celowym odrzuceniem przeszłości, która jest „magistrae vitae” (nauczycielem życia). W odpowiedzi na pytanie „jaki jest ten niezmienny i poprawny wizerunek kapłana?” moi konserwatyści zaczęli opisywać idealizowany wizerunek kapłana początku XX wieku. On, w odróżnieniu od współczesnych księży, zawsze nosił sutannę: ZAWSZE, bez żadnych wyjątków, po prostu nie mógł mieć innej garderoby. Poprawny ksiądz ma być ubogi. Jest pozbawiony ujemnych cech charakteru, prostolinijny, nieubłagany w stosunku do kłamstwa, otwarcie zawsze i wszystkim mówi prawdę, nieugięcie sprawiedliwy.
   

Strona 38 z 40:

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
white
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  243

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.