Jak prosić Boga o pomoc?
Rozważania
Zastanówmy się przez chwilę, w jakim celu zwykle zwracamy się do Pana w swoich modlitwach? Jeśli szczerze odpowiemy na to pytanie, okaże się, że najczęściej o coś prosimy. Właśnie prośby są dla wielu najważniejszą funkcją modlitwy. Niestety, sporo ludzi traktuje Wszechmocnego jako odpowiedzialnego za wszystko, co się dzieje w ich życiu, i nie myśli o skutkach swych decyzji i działań.
BÓG O KAŻDEJ NASZEJ PROŚBIE MA WŁASNE ZDANIE
Prosiłem Boga, by uzdrowił moje chore dziecko, a On odpowiedział: „Nie. Jego dusza nie jest chora, a ciało...jest tylko przejściowe”.
Prosiłem Boga, by obdarzył mnie cierpliwością, a On odpowiedział: „Nie. Cierpliwość jest owocem cierpienia. Tę cechę nie można otrzymać, trzeba na nią zapracować”.
Prosiłem Boga, by obdarzył mnie szczęściem, a On odpowiedział: „Nie. Daję ci
swoje błogosławieństwo, a szczęście zależy od ciebie”.
Prosiłem Boga, by spowodował rozwój mego ducha, a On odpowiedział: „Nie.
Musisz wzrastać sam. Jednak będę rzucał ci pod nogi kamienie, by twój rozwój był
bardziej dynamiczny”.
†
Prosiłem Boga o łaski, które pozwolą mi cieszyć się życiem, a On odpowiedział:
„Nie. Daję ci życie, abyś mógł czerpać radość z różnorodnych dóbr”.
Prosiłem Boga, aby mi pomógł kochać innych tak, jak On kocha mnie, a Bóg
odpowiedział: „Wreszcie zrozumiałeś!”.
Ten tekst pojawił się na jednym z for chrześcijańskich. Pomaga zrozu-
mieć, że prosić Boga jest dużo trudniej, niż może się to wydawać na pierw-
szy rzut oka. Niby wszystko powinno być łatwe... Czegoś chcemy, więc o to
prosimy: o rozwiązanie pewnych trudności, o zdrowie, dobrobyt, długie lata
życia... Rzeczywiście, bardzo często traktujemy Boga jako czarownika, który
w jednej chwili może spełnić nasze osobiste zachcianki. Jednak nie zawsze
otrzymujemy to, czego pragniemy. Wtedy myślimy, że Bóg nie słyszy naszej
modlitwy lub w ten sposób karze nas za jakieś przewinienie.
Przez cały czas chcemy otrzymywać. Może nie ma w tym nic złego,
gdyż w końcu, całe życie bazuje na pragnieniach. Problem tkwi w tym, że
nie prosimy w należyty sposób.
UMIEJĘTNOŚĆ PROSZENIA JEST SZTUKĄ
Najprostszym i najpopularniejszym przykładem prośby jest modlitwa. Wiemy, że ma wielką moc. Nawet spontaniczna, wymyślona przez samego siebie. Przez modlitwę otwieramy przed Bogiem wszystkie nasze myśli i zamiary.
Potem czas na drugi, bardziej skomplikowany etap. Składa się on z kon-
kretnych czynów, celem których jest realizacja pragnień. Bóg działa za po-
mocą narzędzi, którymi są nasze ręce. Aby otrzymać dobry wynik, trzeba
dużo pracować. Inna droga nie istnieje.
I nareszcie trzeci etap – podziękowanie. Gdy otrzymasz to, o co prosiłeś,
podziękuj. Wtedy Twoje życie stanie się radosne, harmonijne i szczęśliwe.
Boga można prosić zarówno o potrzeby codzienne, jak i duchowe, jed-
nak powinniśmy się starać najpierw „o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a
to wszystko będzie wam dodane” (por. Mt 6, 33). Trzeba również pamiętać
o tym, że każda modlitwa-prośba powinna zawierać słowa „jeśli jest to zgodne z Twoją wolą”. Wtedy będzie ona prawdziwą prośbą, a nie niepo-
ważną próbą zmusić Boga do zrobienia czegoś.