GRODNO
Wtorek,
14 maja
2024 roku
 

Nuncjusz Apostolski na Białorusi odwiedzi diecezję grodzieńską

Wywiad

Ksiądz Arcybiskup Gabor Pinter
Na początku marca arcybiskup Gabor Pinter po raz pierwszy przyjedzie z wizytą do Grodna. Przed tym znaczącym dla wiernych diecezji wydarzeniem przedstawiciel dyplomatyczny papieża Franciszka odpowiedział na kilka pytań gazety „Słowo Życia”. Z wywiadu dowiemy się, co Arcybiskup uważa za największy skarb Białorusi, o jakim poziomie dialogu międzywyznaniowego trzeba pamiętać podczas budowania jedności oraz dlaczego chrześcijanie nie powinni narzucać innym swoich wartości.
Ksiądz Arcybiskup
   Gabor Pinter

    Urodził się 9 marca 1964 roku na Węgrzech. Święcenia kapłańskie przyjął 11 czerwca 1988 roku. Jest prezbiterem diecezji Vac (Węgry). Od 1 lipca 1996 roku znajduje się w służbie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej. Święcenia biskupie przyjął 15 lipca 2016 roku. Zna język węgierski, niemiecki, włoski, angielski, francuski, hiszpański, kreolski, szwecki i rosyjski.

    – Czy Ekscelencja słyszał wcześniej o Białorusi? Jakie wrażenia o państwie i jego mieszkańcach odnosi Ekscelencja po kilkumiesięcznym pobycie na Białorusi?
    – Początkiem bliższej znajomości z Białorusią by- ło wybranie mnie na Nuncjusza Apostolskiego w tym państwie. Po przyjeździe tu kontynuuję poznawanie Białorusi poprzez żywy kontakt z ludźmi. Właśnie dlatego uważam za bardzo ważne dla siebie nauczyć się języka rosyjskiego i białoruskiego, aby mieć możliwość nie tylko bezpośrednio prowadzić dialog, lecz także poznać i zrozumieć duszę narodu. Po pięciu miesiącach mojej posługi na Białorusi mogę powiedzieć, że największym skarbem tego kraju są ludzie: gościnni, przyjaźni, pracowici, niekonfliktowi... Ostatnio byłem w Mohylewie, gdzie miałem wspaniałą możliwość poznać bogatą historię tego regionu, miejscowych ludzi, ich radości i trudności, codzienność i plany na przyszłość. Próbowałem też wyjątkowej kuchni... Z niecierpliwością czekam na kolejną okazję do poznania innych regionów kraju.
   
  Na początku lutego arcybiskup Gabor Pinter był w Mohylewie,
gdzie z zainteresowaniem zwiedził Muzeum Historii Miasta  – Na czym polega misja Nuncjusza Apostolskiego? Jak widzi Ksiądz Arcybiskup swoją działalność w białoruskim państwie?
    – Nuncjusz Apostolski to przedstawiciel Ojca Świętego, który powinien: po pierwsze zapewnić łączność Kościoła lokalnego z powszechnym, po drugie jako poseł państwa Watykan sprzyjać rozwojowi jego relacji z krajem, do którego został skierowany. W moim przypadku – z Białorusią.
    Między Republiką Białoruś i państwem Watykan panują przyjazne stosunki dyplomatyczne.
    W bieżącym roku będziemy świętować 25-lecie działalności dyplomatycznej między tymi krajami. Jestem więc spadkobiercą owocnej pracy moich poprzedników i spodziewam się, że ten dialog i współpraca będą się rozwijać też w przyszłości.
   
    – Ekscelencja ma bogate doświadczenie służby dyplomatycznej. Pracował Ksiądz Arcybiskup w Haiti, Boliwii, Szwecji, Francji, Austrii i na Filipinach. W tych krajach jest 40-85% mieszkańców wyznania katolickiego. Na Białorusi natomiast katolicyzm zajmuje słabsze pozycje. Czy uważa to Ekscelencja za pewną trudność?
    – Nie! Mała liczba wiernych nigdy nie była problemem dla Kościoła. Zawsze dążył On do lepszej jakości, nie do większej liczby. Można być małą cząstką społeczeństwa, ale nadawać smak życiu dookoła. Wyraża się to w autentyczności naszej wiary, która powinna się realizować poprzez konkretne uczynki i wzajemne relacje w codziennym życiu.
   
    – Kierując do białoruskich wiernych słowa przywitania Ekscelencja powiedział, że za pierwszoplanowy kierunek działalności apostolskiej w pań- stwie uważa rozwój i zwiększenie braterskiego współistnienia Kościoła katolickiego i prawosławnego. Jakie kroki zdaniem Księdza Arcybiskupa mogą być pomocne w sprawie dialogu ekumenicznego? I w ogóle na ile ważny jest ten temat we współczesnym świecie?
    – W dzisiejszym podzielonym świecie temat dialogu ekumenicznego jest aktualny i ważny jak nigdy przedtem. Wszyscy dobrze rozumieją, że my – chrześcijanie – staniemy się wiarygodnymi świadkami Chrystusa, tylko jeśli będziemy razem.
    Gdy mówimy o budowaniu dialogu międzywyznaniowego, powinniśmy rozumieć, że istnieją różne jego poziomy: teologiczny i życiowy. Naukowcy i teolodzy szukają dróg do jedności poprzez dialog i badania teoretyczne. Jednak, moim zdaniem, ważniejszy jest dialog życia. Najczęściej nieporozumienia i konflikty są skutkami nieznajomości siebie nawzajem. Dlatego też wspólne życie, wzajemne poznawanie się, współpraca mogą być narzędziami, które pomogą zmienić nieprzyjazne nastawienie i zbudować zdrowe relacje pełne szacunku i przyjaźni.
   
    – Do jakiego stopnia dyplomatyczny powinien być Kościół? Zdarzają się sytuacje, gdy na przykład chrześcijańskie wartości nie bardzo „pasują” do polityki państwa... Jak powinien się zachowywać prawdziwy wierzący i, odpowiednio, cała wspólnota?
    – Czuję w tym pytaniu odrobinę ironii. Przede wszystkim koniecznie trzeba sobie uświadomić, co to jest dyplomacja. Jej celem jest szukanie tego, co jednoczy ludzi, a nie koncentracja uwagi na tym, co dzieli. Ponieważ tylko to, co jednoczy, pozwala nam rozmawiać, współpracować, łączyć swoje starania, aby osiągnąć pewien dodatni wynik na korzyść ogólnego dobra. Trzeba zaznaczyć, że chrześcijanin nikomu nie powinien narzucać swoich wartości. Jest powołany do takiego życia, by inni, patrząc na piękno i autentyczność jego życia, zapragnęli przyjąć te wartości. Zarazem my – chrześcijanie – na równi z innymi mamy prawo wypowiadać swoje myśli, opinie, swobodnie praktykować wiarę chrześcijańską, korzystając z ogólnoludzkich praw.
   
   W mińskiej archikatedrze nuncjusz podzielił się opłatkiem z uczestnikami młodzieżowego czuwania – Mówi się, że inwestycje w młodzież to inwestycje w przyszłość.
    – W jaki sposób zdaniem Ekscelencji Kościół powinien się troszczyć o przyszłe pokolenie? Kościół dobrze uświadamia sobie, jak ważne jest zapewnić ciągłość pokoleń. Jednak trzeba pamiętać, że kształcenie chrześcijańskiej świadomości u dzieci i młodzieży zaczyna się przede wszystkim w rodzinie, od przykładu, który dają im rodzice, babcie, dziadkowie. Również i Kościół jako instytucja i wspólnota wiernych, proponując młodym ludziom prawdziwe ideały, powinien być wiarygodnym świadkiem tego, co głosi. Mówiąc o znaczeniu duszpasterstwa młodzieży, papież Franciszek nie raz zaznaczał, że ta strefa funkcjonowania Kościoła powinna być „czymś więcej niż zwykłą organizacją różnorakiej działalności dla chłopców i dziewcząt – powinna charakteryzować się obecnością obok nich, towarzyszeniem w skomplikowanych i czasem trudnych kontekstach, w które są zanurzeni”.
   
   
   – Dziś bardzo smutno jest widzieć, jak się rujnuje instytucję rodziny. Nazywając to demokracją, są zawierane śluby cywilne, powtórne związki. W wyniku czego dzieci są wychowywane bez rodziców... A czyż dobra pełna rodzina nie jest najważniejszą wartością w życiu każdego człowieka?

    – Wiadomo, że tak. Kościół zawsze podkreślał znaczenie instytucji rodziny, nie tylko przypominając o wysokim powołaniu rodzinnego życia, ale też faktycznie towarzysząc rodzinie w realizacji tego powołania. Jednak, jak już powiedziałem, nie jest możliwe zbudować mocną rodzinę z trwałymi relacjami, narzucając normy i reguły, nawet jeśli są bardzo dobre. Łacińskie przysłowie brzmi następująco: „Słowa uczą, przykłady pociągają”. Dlatego też, tylko dając przykład pięknego życia rodzinnego, można pokazać innym, że w naszych czasach jest to możliwe, i obudzić w nich pragnienie tworzyć właśnie takie rodziny.
   
    – Papież Franciszek wie o Białorusi?
    Tak. Przed moim wyjazdem na Białoruś spotykałem się z Ojcem Świętym. Z naszej rozmowy zrozumiałem, że Papież jest obeznany ze współczesną sytuacją w kraju oraz jej niełatwą historią. Tak jak moi poprzednicy mogłem się przekonać, że ciekawi go nie tylko życie w społeczeństwie w ogóle, ale też losy poszczególnych ludzi. Z tego spotkania wyszedłem z przekonaniem, że naród białoruski znajduje się w sercu Papieża.

Numer aktualny

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

 
red
Obchodzimy imieniny:
Do końca roku pozostało dni:  232

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.