Św. Józefina Bakhita: patronka uzależnionych i podwładnych
кс. Юрый Марціновіч
04 lutego 2018
|
Zawsze życzliwa, pomocna, pełna wiary i miłosierdzia dla innych. Św. Józefina Bakhita zaznała w życiu więcej cierpienia niż prawdziwego szczęścia. Jednak jej świadectwo z mocą pokazuje, że to Bóg, a nie człowiek jest Panem każdej istoty.
Dzieciństwo w niewoli
Urodziła się około 1869 roku w Darfurze w Sudanie. Kiedy miała 7 lat, została porwana z domu rodziców przez arabskich handlarzy i sprzedana do niewoli. Nazywano ją Bakhitą, co po arabsku znaczy „szczęściara”. Imię to z czasem okazało się proroctwem.
W niewoli dziewczyna spędziła 10 lat. Przez pewien okres znajdowała się na służbie u matki i żony pewnego generała. Tam każdego dnia była chłostana do krwi, po czym do końca życia pozostały jej 144 blizny. Syn innego z właścicieli pobił dziewczynę tak okrutnie, że wracała do zdrowia przez cały miesiąc. Oficer armii tureckiej kazał na ciele niewolnicy wyżłobić nożem bolesne tatuaże. W otwarte rany na skórze nasypano soli zmieszanej z mąką, aby rysunek utrzymał się przez dłuższy czas.
We wspomnieniach napisanych po latach uznała to wydarzenie za najbardziej przerażające. †
Urodziła się około 1869 roku w Darfurze w Sudanie. Kiedy miała 7 lat, została porwana z domu rodziców przez arabskich handlarzy i sprzedana do niewoli. Nazywano ją Bakhitą, co po arabsku znaczy „szczęściara”. Imię to z czasem okazało się proroctwem.
W niewoli dziewczyna spędziła 10 lat. Przez pewien okres znajdowała się na służbie u matki i żony pewnego generała. Tam każdego dnia była chłostana do krwi, po czym do końca życia pozostały jej 144 blizny. Syn innego z właścicieli pobił dziewczynę tak okrutnie, że wracała do zdrowia przez cały miesiąc. Oficer armii tureckiej kazał na ciele niewolnicy wyżłobić nożem bolesne tatuaże. W otwarte rany na skórze nasypano soli zmieszanej z mąką, aby rysunek utrzymał się przez dłuższy czas.
We wspomnieniach napisanych po latach uznała to wydarzenie za najbardziej przerażające. †
Św. Polikarp ze Smyrny: patron cierpiących prześladowania
кс. Юрый Марціновіч
04 lutego 2018
|
Należy do grona Ojców Apostolskich, którzy depozyt wiary i sukcesję apostolską odebrali z rąk najbliższych uczniów Chrystusa. Do końca gorliwie bronił prawowierności, utwierdzając w niej swoją trzodę. Oddał życie za wiarę w Jezusa.
Śpiewał na stosie
Dokładne miejsce urodzenia świętego nie jest znane. Najprawdopodobniej była to Azja, gdyż wiemy, że przez Jana Ewangelistę został skierowany na naukę do Smyrny (obecnie Izmir w Turcji), gdzie później został ordynariuszem. W wieku 30 lat przyjął święcenia kapłańskie. Sakry biskupiej – wedle świadectwa Tertuliana i Hieronima – udzielił mu sam umiłowany uczeń Chrystusa.
Biskup Smyrny cieszył się powszechnym poważaniem wśród wiernych diecezji. Jednak poganie zdołali podjudzić tłum przeciwko świętemu słudze Bożemu. Okazją do tego stały się prześladowania chrześcijan wszczęte przez wybitnego, ale niezdolnego jeszcze zrozumieć „religii Nazareńczyka”, cesarza-filozofa Marka Aureliusza.
Wierni namówili biskupa do ucieczki z miasta. Uczynił to raczej przez wzgląd na swą trzodę niż na samego siebie. †
Dokładne miejsce urodzenia świętego nie jest znane. Najprawdopodobniej była to Azja, gdyż wiemy, że przez Jana Ewangelistę został skierowany na naukę do Smyrny (obecnie Izmir w Turcji), gdzie później został ordynariuszem. W wieku 30 lat przyjął święcenia kapłańskie. Sakry biskupiej – wedle świadectwa Tertuliana i Hieronima – udzielił mu sam umiłowany uczeń Chrystusa.
Biskup Smyrny cieszył się powszechnym poważaniem wśród wiernych diecezji. Jednak poganie zdołali podjudzić tłum przeciwko świętemu słudze Bożemu. Okazją do tego stały się prześladowania chrześcijan wszczęte przez wybitnego, ale niezdolnego jeszcze zrozumieć „religii Nazareńczyka”, cesarza-filozofa Marka Aureliusza.
Wierni namówili biskupa do ucieczki z miasta. Uczynił to raczej przez wzgląd na swą trzodę niż na samego siebie. †