Jeśli pragniesz rozpoznać swoje powołanie, miejsce w życiu, znaleźć Boży projekt życia dla siebie, postaraj się najpierw rozpoznać Jezusa, znaleźć Go, spotkać się z Nim.
W dzisiejszej liturgii "niedzieli powołań" dominuje fragment Ewangelii o Dobrym Pasterzu, którą Jezus wygłasza do każdego z nas. Myślę, że dobrze znamy tę przypowieść i niejednokrotnie układaliśmy sobie historię o Dobrym Pasterzu. Jezus przedstawił swoje posłannictwo w przyrównaniu się do dobrego pasterza. W całej tej opowieści jest jednak coś o obowiązkach, o których każdy z nas powinien pamiętać i je wypełniać. Tak jak owce powinny znać swojego pasterza, tak każdy z nas powinien poznać Chrystusa. Do nas należy rozpoznawać głos Dobrego Pasterza i ochoczo spieszyć za Nim. Nie jest to łatwe zadanie w dzisiejszych czasach. Poznanie Chrystusa, który może nam dać nasze miejsce w życiu, przecież uszczęśliwi każdego z nas. Jakże często słyszymy: "Chcę być na swoim miejscu, chcę rozpoznać swoje powołanie".
Jeśli pragniesz rozpoznać swoje powołanie, miejsce w życiu, znaleźć Boży projekt życia dla siebie, postaraj się najpierw rozpoznać Jezusa, znaleźć Go, spotkać się z Nim. Nie uciekaj przed Jego głosem, wzrokiem. Ten, kto nie słucha słów Dobrego Pasterza jest podobny do człowieka, który cały czas chodzi w ciemnościach i ma nadzieję, że kiedyś zobaczy światło. Natomiast całe to chodzenie zajmuje jego życie i na zmierzchu życia już może być za późno na szczęście. Dobry Pasterz przypomina każdemu z nas, że potrzebujemy nawrócenia, które oświeca nasze życiowe labirynty. Nawrócenie pomaga nam rozpoznać nasze powołanie, oświeca każdy moment naszego życia. Nie jesteśmy aniołami, jesteśmy tylko ludźmi.
†