"Czyny mówią głośniej niż słowa!" Matthias Nückel, 3/2011
Nie ma dnia, by niemieccy politycy nie domagali się wolności religijnej lub wzmocnienia bezpieczeństwa chrześcijan. I słusznie, bowiem w wielu państwach chrześcijanie są najbardziej prześladowani ze względów religijnych. Oni cierpią od terroryzmu i dyskryminacji, a niektóre z tych aktów są oficjalnym działaniem państw. Między innymi, rządy niedostatecznie chronią chrześcijan przed przemocą ugrupowań terrorystycznych.
Kardynał Georg Sterzinsky uważa, że słowa niemieckich polityków mijają się z ich czynem i że w dziedzinie bezpieczeństwa chrześcijan w Iraku państwo stać na więcej.
Minister Spraw Wewnętrznych Niemiec Thomas de Maziére obala słowa hierarchy. Polityk Chrześcijańskiego Związku Demokratycznego ogłosił, że "uczyniono wszystko, co tylko możliwe, w kierunku tego, by chrześcijanie Iraku mieli przyszłość w swojej ojczyźnie historycznej".
Teoretycznie jest to możliwe, zaś praktycznie - nie. Wcześniej czy później Amerykanie wyprowadzą swe wojska z Iraku. Rząd Iraku nie jest w stanie obronić chrześcijan i tym samym zagwarantować im wolność religijną. Niestety, chrześcijanom pozostaje tylko emigracja lub ucieczka.
W celu obrony chrześcijan należy przejść od słów do czynów. Oznacza to, że dopóki iraccy chrześcijanie są prześladowani, musimy ich przyjąć. †